Wpis z mikrobloga

@dorotka-wu fajnie, że w ogóle pomyśleli o wszystkich. Jeśli były nagrody to zgaduje że były to zawody na poziomie gminnym albo szkolnym?
Tutaj nic się nie zmienia w tej kwestii od kilkunastu lat. Poza tym często zawody się odbywają praktycznie bez żadnego budżetu.
@dorotka-wu: U nas zawsze szkoła sama fundowała nagrody (pewnie z kasy z rady rodziców ale nie brali wpisowego).
Ba jako że mieliśmy obok zoo i park to nawet były zawody w zbieraniu żołędzi z nagrodami (chyba zwierzęta tym karmili). Jakieś nakrętki od butelek. Nikt nigdy nie płacił za udział w konkursie sportowym. Konkursy plastyczne tez za darmo. No dziwna sprawa jak dla mnie. Biedna szkoła czy gmina?