Wpis z mikrobloga

mirki, co robić?
#pytanie
na każdym osiedlu jest grupka dresów w różnym wieku która całymi dniami przesiaduje na ławkach chapiąc do ludzi, do rzeczy- wczoraj wracałem sobie ze sklepu ,patrze a tu stoi/siedzi grupa tych #!$%@? i nagle zaczyna coś drzeć ryja w moją strone. zazwyczaj to olewałem i szedłem dalej-poco sobie robić z nimi problemy. ale ta sobota była inna; nagle w moją strone rusza dupe jakiś 16latek i rzuca tekstem że lampiłem sie na jego laske i że mam mu dać fanta bo mnie najebią. odwróciłem ryja w strone ławkiwiecie spuścizna prl-u te ławki połączone ze stolikami na placach zabaw i faktycznie rejestruje jakieś blachy, powoli zaczęła mnie ogarniać panika 'ale jak fanta?' -komurka #!$%@?. /w tym momencie reszta zaczyna sie podnosić/ spanikowałem jak sam #!$%@?, odepchnąłem gnoja i zacząłem #!$%@?ć do klatki. udało mi sie.
jednak 20 min po tym dzwoni domofon ,słuchawke podniosła matka, nagle woła mnie że 'jacyś koledzy do mnie' ale nie było by za pięknie. podnosząc aparat do ucha usłyszałem tylko gardłowe 'jutro o 17 na garażach #!$%@? 1 na 1 albo cie odwiedzimy'już widze to 1v1 #!$%@?.

sram jak #!$%@?, nie wiem co robić. czy iść żeby mnie #!$%@? na garażach, czy siedizeć w domu i czekać aż sami przyjdą, tak czy siak ucieczka odpada bo siedzą ciągle na tej #!$%@? ławeczce ,a znajomych zdolnych do nastawienia dupy za mnie nie mam.
#miud #pasta
  • 2