Wpis z mikrobloga

@Heninger: Człowieku ja też ma przekrzywioną, oddycham przez usta, chrapię, zawsze mam zapchany nos i akurat tego zabiegu bym się nie obawiał. Naprawdę, połamią ci kosteczki w znieczuleniu, usuną, wybudzą, troszkę poboli i będziesz żył. Nie peniaj, dasz radę, odezwij się za tydzień i opowiedz jak było.
Jutro się za ciebie pomodlę, kciuki potrzymam itd.
Dasz radę, kto jeśli nie Ty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Heninger nie masz pojęcia co cię czeka. xD najlepsze jest wyciąganie tamponów z nosa parę dni po operacji, które są powiększone i przylegają do nosa. Krwi jak przy zazynaniu kogoś, z perspektywy to jeden z większych boli jaki w życiu czułem. Jak mi się krew zaczęła lać po wyciągnięciu tego tamponu, to myślałem że tam #!$%@? zemdleje, jakiś dziwny chłód i dreszcze nagle poczułem. Poza tym po operacji nie zaśniesz, nie boli
@Heninger: Hej Mireczku, odkopuję, bo moja żonka ma jutro ten zabieg i sprawdzam na co się przygotować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak wyglądało Twoje życie po operacji? Wyciąganie tamponady było faktycznie tak tragiczne jak opisują? Jak następne tygodnie?
@greebqmaster no powiem ci ta tamponada to gehenna niech żonka weźmie wolne na ten okres...
Ja przetrwałem to w taki sposób że oglądałem tv dopoki sam nie zasnąłem nieraz do 4 w nocy, sen z tym gównem to meczarnia