Wpis z mikrobloga

@Maliszak: Korwin Korwinem, ale jak byłem rok temu w Paryżu to normalnie czułem się jak w jakiejś Afryce, a nie Europie. Pod francuskim rusztowaniem zwanym wieżą Eiffla murzyny nagabujące do kupna jakiegoś badziewia, w centrum czasem cieżko o biała twarz, syf niemiłosierny, czarni śpiący na kartonach. Nie polecam tego miasta.
  • Odpowiedz
@RatedR: Pod takim względem, że osoby jak on proponują "proste" rozwiązania dla prostych ludzi, a świat nie jest taki prosty i 0-1 jak im się wydaje. Rozpoczynając tutaj karierę też byłem zaciekłym korwinistą tak jak i moi znajomi, którzy tak jak i ja z tego wyrośli. Bunt, proste rozwiązania i wyimaginowani wrogowie - o to recepta na 4.76 sukcesu.

Podobnie jest teraz z wszelkimi narodowcami, antyislamistami i pajacami z głównej. Takie
  • Odpowiedz
@Maliszak: bo korwin lubi szum w około swojej osoby, lubi jak o nim mówią, jak go zapraszają itd. On się nawet nie stara czegoś zmienić. Teraz już tylko chce wywoływać skandale...
@TOP___BK: z liberalnych gospodarczych poglądów się nie wyrasta, jedynie na starość, ci którzy sobie nie poradzili wolą aby jednak na nich płacono i zapewniono im opiekę...
  • Odpowiedz