Aktywne Wpisy
Ark00 +323
mickpl +103
Rząd serio igra z ogniem chcąc cały czas pompować deweloperkę. W tym momencie w budowie mamy prawie milion unitów XD To jest przytłaczająca ilość w porównaniu do wielu krajów zachodnich, gdzie pierwotny to margines i prawie się nie buduje. No dlaczego nie budujo - ano dlatego, że rynek jest wysycony.
W Polsce rynek też jest już wysycony, co dobitnie pokazała fala 500k uchodźców, którzy przyjechali... i normalnie się zakwaterowali XD Pomyślcie tylko
W Polsce rynek też jest już wysycony, co dobitnie pokazała fala 500k uchodźców, którzy przyjechali... i normalnie się zakwaterowali XD Pomyślcie tylko
Do mojej różowej zaczął wypisywać typ z jej nowej pracy, zaprasza ją na spotkanie i mówi, że on chce tylko pogadać i nie chce #!$%@?ć związków, wyznał jej też że bardzo mu się podoba ale wie, że jest zajęta. Mówiłem różowemu że go ustawię, a ona "nie #!$%@?, on jest uprzejmy, nie bądź dziecinny". Coś się kroi? Reagować czy #!$%@?ć?
#zwiazki #bolecnaboku #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Komentarz usunięty przez autora
Gość musi mieć cel, ona mu się podoba, ale niby nie chce zniszczyć związku (xD, musiałby pierw jakoś wyglądać i mieć jakieś ambicje), a ja i tak mam chęć #!$%@?ć mu kontrolnie ryjca.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Albo baba odcina się od niego konkretnie i zdecydowanie, albo możesz zacząć się rozglądać za nowym różowympaskiem.
No i zawsze możesz jej przykleić lepe na #!$%@?ę żeby doprowadzić do pionu :)
A po tym zdaniu stwierdzić można że jesteś #!$%@? gburem i bezmózgiem (ten sam poziom co twój różowy)
@PanKracy582: a na jakiej podstawie oceniasz te dziewczyne?
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest jej zadanie, nie Twoje. Skoro masz ladna i fajna dziewczyne, to nic dziwnego, ze sie nia mezczyzni interesuja. Ale to ona musi takiemu adoratorowi powiedziec wprost "mam chlopaka/narzeczonego/meza" i jasno sprawe postawic.
Ty nie masz tu nic do gadania - z
Dla mnie to jest tak - na Ziemi zyje kilka miliardow ludzi. Przynajmniej z kilkoma kazdy z nas moglby stworzyc dobry, szczesliwy zwiazek. To, ze jestesmy z daną osoba to kwestia zbieznosci killku przypadkow i zawsze istnieje mozliwosc, ze pewnego dnia spotkamy kogos, z kim rowniez moglibysmy ten zwiazek stworzyc.
Ale bycie w zwiazku to tez decyzja, wybor - i wiernosc temu wyborowi.