Wpis z mikrobloga

@nikecrie: To byś z moim dziadkiem na jarmarku dominikańskim/rynku nie wytrzymała. On targuje się dla zasady. Kiedyś 3x podchodził po obraz który chciał kupić za 200zł a cena była 250 i sprzedawca nie chciał nic spuścić z ceny. W końcu podszedł z 50 dolarami (co było wtedy warte w przeliczeniu ok. 180zł) i.. zgodzili się xD