Wpis z mikrobloga

@Vladimir_Kotkov: takie rzeczy tylko w Częstochowie. Dwie linie tramwajowe i ludziom już odpier*ala. Rok temu zginął pod tramwajem ochroniarz, który sobie biegł za złodziejem przez tory. Na własne oczy w wakacje widziałem, jak dziewczyna odbija się od tramwaju (JADĄCEGO), bo gapi się w iphone'a i słucha muzyki (miała szczęście, że jej nie ucięło stóp).
To miasto chyba jest skazane na śmierć.