Wpis z mikrobloga

@hasek34: @egzegfo: kijek świetny, choć na szczupaki dla mnie jest zbyt miękki(5-12g)Używam go do okoni i kleni. Ryba siedzi pewnie, pomimo delikatnych bran. Król wód potrzebuje sztywnego kija bo lubi mocno i zdecydowanie uderzyć. A ten twój jak się zachowuje ?
@rvek: sztywna szybka pała : ) kupiłem na jesieni i na początku miałem dość dużo spadów. 6 kilowego karpia za ogon nie było problemu wyciągnąć na siłe :D Zacznie się sezon spiningowy nagram kilka filmików jak łowie na jerki duże gumy to Ci podrzucę :)
@hasek34: właśnie taki sam mam :) sztywny jak wiadomo co wiadomo kiedy :) myślałem ze tylko ja jestem taki co mu większość spada ale jak widać to kwestia obycia z bardzo sztywnym kijem. Nie za ciężki konna gumy ?
@hasek34: to ja mam dwa spiningowe, do szczupakowego mam ryobi, porządna konstrukcja, wiele razy utopiony, zasypany piaskiem błotem i dalej chodzi, a do kleni mam Shimano aero 2000. Chyba nie muszę dodawać co to jest :)
@hasek34: Slammer 5000/6000? Widziałeś ich wielkość? To są kołowrotki na morze, albo ciężkie sumowe kije. 260/360 do spinningu. Ja po przygodach z Pennami, wróciłem do Zaubera.
@bzooora: Na metrówki+ na Żarnowcu dużo spiningistów używa właśnie takich Slammerów i plecionek 0,30+ Taki zauber 4000 to on przy gumie 16 cm i główce 20gram to jęki z siebie wydaje :) Wiadomo lepszy by był casting ale nie każdy lubi i umie łowić castem
@hasek34: Slammerami 360 targają wielkie sumy na Wiśle. 560 jest wielkości kołowrotka karpiowego i waży prawie 600 gram, czyli 2x więcej od Zaubera 4000. Spinningowanie takim czymś, to katorga.