Aktywne Wpisy
Viado +39
Oferta konfederacji dla polaków - duży samochód w dieslu, karkówka z grilla na trawniku pod własnym domem - wszystko za własne ciężko zarobione pieniądze.
Oferta oPOzycji dla polaków - robaki podgrzane na grillu elektrycznym na balkonie w mieszkaniu 35m2 wynajmowanym od korporacji w 15 minutowym mieście i życie na zasiłku zwanym dochodem podstawowym.
Ale polactwo i tak nie zagłosuje na konfederację bo ta nie pozwala się skrobać julkom, jest przeciwko LGBT oraz
Oferta oPOzycji dla polaków - robaki podgrzane na grillu elektrycznym na balkonie w mieszkaniu 35m2 wynajmowanym od korporacji w 15 minutowym mieście i życie na zasiłku zwanym dochodem podstawowym.
Ale polactwo i tak nie zagłosuje na konfederację bo ta nie pozwala się skrobać julkom, jest przeciwko LGBT oraz
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wydaje mi się, że problemy #przegryw #incel #blackpill mogą się brać z konserwatywnych poglądów typu popieranie #konfederacja i niedopasowana światopoglądowo do reszty społeczeństwa, a nie jakiejś tam biologii.
Przykład 1: koleżanka, która jest aktywistką, edukatorką kulturalną, czyta trudne książki o tym jaki złożony jest świat i chodzi na dziwaczne panele dyskusyjne, jest z facetem który jest jej wzrostu, który ma głos chyba wyższy niż ona, który ma lekką nadwagę
Wydaje mi się, że problemy #przegryw #incel #blackpill mogą się brać z konserwatywnych poglądów typu popieranie #konfederacja i niedopasowana światopoglądowo do reszty społeczeństwa, a nie jakiejś tam biologii.
Przykład 1: koleżanka, która jest aktywistką, edukatorką kulturalną, czyta trudne książki o tym jaki złożony jest świat i chodzi na dziwaczne panele dyskusyjne, jest z facetem który jest jej wzrostu, który ma głos chyba wyższy niż ona, który ma lekką nadwagę
Wietnamka nie wróciła na noc( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
chyba dopadło ją nocne życie Pekinu.
w południe trochę się przestraszyłam, na łóżku leżał odpalony macbook...
jak dalej jej nie było, myślałam czy by tego do szkoły nie zgłosić,
ale w sumie jej życie, ma te 34 lata to sobie poradzi.
Tym bardziej że nie powiedziała dokąd wychodzi.
nie tęsknię
Miałam cichą nadzieję że załatwia przeniesienie czy coś, bo zaczęła wariować
często zaczyna śpiewać lub też zanosi się płaczem
w zależności od fazy księżyca i okresu lęgowego surykatek południowoafrykańskich,
bo na prawdę nie widzę innej zależności
Spytałam nawet poprzednią współlokatorkę z którą się nie lubiłam czy jej (inna-druga) wietnamska współlokatorka mówiła coś, czy ma z nią kontakt, ale nic...
W trakcie pisania wróciła cała i zdrowa.
Poszła się myć a w tym czasie "zapukała" ta druga wietnamka
#!$%@? one chyba żyją w schronach przeciwnuklearnych z 3m warstwą betonu,
pukała jak #!$%@? młot pneumatyczny, co 2sek (wtf, nawet dojsc do drzwi nie zdążę)
Powiedziałam że już jest, wróciła.
Koniec