Wpis z mikrobloga

Średnio raz na 8 miesięcy przychodzi mi faza, by dać #linux kolejną szansę

Jaką dystrybucję wybrać? Ostatnie parę razy miałem z Mintem. Teraz myślę o #manjaro KDE

Najważniejsze, by było stabilne i nadawało się do użytku na co dzień. Nie mam problemu wklepać coś w terminalu i poszukać rozwiązania w necie, ale by ograniczyło się to do minimum, a nie instalacja każdego głupiego programu, to dwa kolejne problemy do rozwiązania
  • 11
@maur: miałem poniekąd też na myśli ogólnie pieprzenie się z trywialnymi rzeczami, które kumulując się irytują w porównaniu z paroma kliknięciami na Windowsie

Przedmieść się jestem chętny, no ale żeby względnie moja cierpliwość nie była nadwyrężana
@uppss: za debianem wydaje mi się przemawia łatwość instalacji oprogramowania z rozszerzeniem .deb, ale teraz jak na wirtualnej puściłem manjaro to doczytałem, że mają jeszcze jakieś inne swoje repozytorium (AUI?) i chyba działa ono całkiem sprawnie
mają jeszcze jakieś inne swoje repozytorium (AUI?)


@NAGI: Normalnie bym nie szukał, ale mam akurat stronę otworzoną:

https://wiki.archlinux.org/index.php/Arch_User_Repository

Warning: Carefully check all files. Carefully check the PKGBUILD and any .install file for malicious commands. PKGBUILDs are bash scripts containing functions to be executed by makepkg: these functions can contain any valid commands or Bash syntax, so it is totally possible for a PKGBUILD to contain dangerous commands through malice or ignorance
@maniac777: co racja, to racja. Postanowieniem więc powinno być, by instalować oficjalnie wszystko przez terminal i ewentualnie posiłkować się tym repozytorium, ale i tak sprawdzać popularność i opinie plików, które się tam znajdują.

@bvszky: jest jeszcze Manjaro MATE, ale jakoś do mnie nie przemawia. Pisali w innym poście, że debianowe Linuxy są mniej stabilne, więc po trochu w stronę Archa będę szedł, czyli tym razem na celownik idzie Manjaro KDE