Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: kiedyś były telefony, teraz są komputery z możliwością dzwonienia. Smartfona mam dopiero od niecałych dwóch lat, ale odkąd go mam, spędzam o wiele mniej czasu przy komputerze. 90% rzeczy mogę wykonać z poziomu telefonu.
  • Odpowiedz
@Solitary_Man: Bo ludziom się posrało. Ja od 10 lat używam nokii 1208, raz zmieniłem tylko baterie i ze 2 razy obudowę za 10 zł. Połowa z osób nie wie co ma w tym telefonie i nie używa nic poza funkcją dzwonienia a nosi w kieszeni cegłę wielkości tabletu przy okazji co drugi miesiąc zmieniając ekran, bo się #!$%@?ł. No ale wszyscy mają, to i ja będę mieć, nie?

Przecież nie każdy
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 1
@rzeznia22 tak dokładnie, wszyscy mają smartfony, bo reszta je ma! To jedyny powód ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ty nie chcesz to nie miej, ale dla większości telefon to wszystkie urządzenia w jednym.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 3
@Solitary_Man Tyle że obecnie kupowanie telefonu za więcej niż 1000 zł to fanaberia. Telefon za 2k nie ma generalnie większych możliwości niż ten za 1k.
  • Odpowiedz
  • 1
@onomatobeka No a nie? (Nie ma w tym nic złego ). Telefon za 2 czy 3k jakoś inaczej dzwoni?Ma dodatkowe funkcje w przeglądarce internetowej? Itp. Kiedyś przeskok techniczny był dosc znaczący między s40 a s60 a potem smatmrtphonami teraz jest stagnacja.
  • Odpowiedz
@Ka4az: Ale napisałem, że wiele ludzi nie wie nawet co i po co tam ma. Znam kilka osób co smsa nie potrafią napisać bądź zrobić zdjęcia, ale smartfon za tysiaka musi być.
  • Odpowiedz
@rzeznia22: no i co z tego że znasz, to że nie korzystają to muszą robić jak Ty koniecznie i z nokią 100 się bujać? :D Miesiąc temu kupiłem ojcu (dinozaur z nokią 1100 jak Ty) redmi 3s za 100 dolców, 1 dzień jojczył, a teraz cały czas siedzi na olx czy innych facebookach i mi wszystkiego zdjęcia wysyła.
  • Odpowiedz
@chuckmls: Mnie nie obchodzi na co ludzie pieniądze wydają, ich sprawa. Nikomu nie nakazuje przecież bujać się z 10 letnim telefonem jak ja. Tylko trochę nie rozumiem sensu zmiany telefonu co roku i wydawania na niego grubego hajsu, skoro i tak się go nie wykorzystuje w 10% nawet. To tak jakbym sobie kupił G klasę amg a jeździł raz raz w tygodniu na zakupy do miasta 5 km dalej po nowej,
  • Odpowiedz