[wglowiesieniemiesci]

Ja po operacji, teraz dziecko chore, maz cale dnie w pracy, nikogo bliskiego wokol bo nie mieszkamy w Polsce, nie mam pracy aktualnie bo nie chce poniewierac dziecka po opiekunkach. Zyjemy raczej skromnie, moje studia nie maja tu wiekszego znaczenia Z dnia na dzien coraz mniej checi i motywacji #zalesie i troche #przegryw

[volodia]

@wglowiesieniemiesci: no to po co wyjeżdżaliście?

[RocketQueen]

@wglowiesieniemiesci: to tak jak przecietna polska rodzina, elo

[wglowiesieniemiesci]

@volodia tak wyszlo. W pewnej chwili wydawalo sie to najlepszym rozwiazaniem

[1iostatni]

@wglowiesieniemiesci: nie łam się. Kłopot sąprzejściowe, trzymaj więzi z dzieckiem i z męzem a wszystko sie ulozy

[diarrhoea]

@wglowiesieniemiesci No cóż, raczej wszystko wskauzje na to, że jesteście w 100% winni tej sytuacji.

[wglowiesieniemiesci]

@diarrhoea podobnie wszystko wskazuje na to, ze empatyczny to ty tak raczej srednio jestes (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[tomaszk-poz]

@wglowiesieniemiesci: u sąsiada trawa jest bardziej zielona.

[wglowiesieniemiesci]

@tomaszk-poz nie to nie tak do konca. Nie wyjechalismy skuszeni wizja duzych latwych pieniedzy. Po prostu w danym momencie byla to najlepsza alternatywa. Na ogol nie narzekam. Czasem jednak jest ciezko. A jesli przyjaciele zostali w kraju i po dluzszym czasie stali sie po prostu znajomymi, a samemu jest sie osoba nielatwo nawiazujaca kontakty... No czasem chcialoby sie wyzalic ale nie ma do kogo (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■

[diarrhoea]

@wglowiesieniemiesci Może i tak. Ale powoli łapię się za głowę jak na mirko wszyscy narzekają, zwłaszcza ba sytuację do których sami doprowadzili. Śmiejemy się z "Januszy" a mirkoblog zasrany takimi wpisami jak ten twój.

[wglowiesieniemiesci]

@diarrhoea wpis wyzej, dziekuje, przepraszam. Jesli to wg Ciebie januszostwo to sorry. Mamy dwie odmienne definicje.

[diarrhoea]

@wglowiesieniemiesci Po prostu takie narzekanie nic nie zmieni, lepiej pomyśleć jak działać, ci zmienić a nie tylko mam źle, nie ma szans na poprawę itd. Czasem jak widzę zarabiam słabo nic nie zrobię nic nie zmienię nie chce mi sie uczyć to zastanawiam się, czemu ludziom sie chce oddychać.

[1iostatni]

@wglowiesieniemiesci: nie przejmuj sie tymi wpisami. To w koncu mirko. Jak chcesz to zawsze ,mozesz ,mnie sie wygadac (na privie) i zrzucic ciezar z duszy