Wpis z mikrobloga

@Afropolon: wyspowiadaj się a ja się zastanowię czy to wystarczy. Po prostu ręce opadają jak się czyta porady KUP TYLKO I WYŁĄCZNIE SPRZĘT XXX BO JA TAKI MAM. Zapewne mirkowi potrzebny jest ten bosch za 400zł i spełnia on jego wymagania czyli "jest nieprofesjonalny i prosty". Za 1/3 tej ceny można kupić przykładowo YATO który wystarczy mu pod te obrazki i kinkiety, ale po co się wysilać skoro na świecie dla
  • Odpowiedz
@barbapapa: Tak się składa że miałem Yato, stanleya i black&deckera. W porównaniu z Boschem to bardziej miarodajnie będzie zadzwonić do wróża Macieja niech tarota śmignie i powie czy mogę tam wiercić.
  • Odpowiedz
@kobiaszu: @Afropolon:
1. ŻADEN detektor nie jest szklaną kulą, każdy z nich będzie pokazywał czasami bzdury lub lekkie bzdury (np zdarza się że przy bloczkach betonowych z jakiegoś szajsu zrobionych - wykrywa je jako metal, bo pewnie mają jakieś opiłki i syf). Tanie detektory w ogóle będą wykrywać duchy przodków, a im droższe - tym bardziej selektywne.

Największą wadą detektorów przeważnie jest ich ZBYT DUŻA czułość, a nie zbyt mała.
  • Odpowiedz