Wpis z mikrobloga

Polska.
Pewien czarnoskóry emigrant miał wypadek w fabryce, ucięło i zmiażdżyło mu dwa palce, wskazujący i środkowy.
W szpitalu:
-Proszę pana, nie damy rady przyszyć tych palców, ale ma pan szczęście, jest świeży nieboszczyk, przyszyjemy panu jego. Nie był czarnoskóry, ale niepasujące palce lepsze niż żadne, prawda?
-Tak, tak, bardzo dziękuje!.
Mija jakiś czas, nasz bohater jedzie z pracy tramwajem. Trzymając się obręczy trzyma przyszyte palce prosto, bo jak to palce po przeszczepie, są jeszcze trochę sztywne. Babcia na siedzeniu przygląda się im, mruży oczy i w końcu:
-Ooooo, widzę pan kominiarz od dziewczyny wraca!
#heheszki #suchar
  • 1
  • Odpowiedz