Mrzonki? Taki pomysł przedłożył premier RP Władysław Sikorski koronie brytyjskiej. Szalony pomysł? Tak go oceniano zarówno wtedy, jak i dziś, po latach, jednak w tym szaleństwie był zamysł - W czasie, kiedy ta propozycja padła, w Europie trwała tzw. "dziwna wojna". Francuzi i Anglicy stali bezczynnie na Linii Maginota naprzeciw wojsk III Rzeszy, zatem w obliczu rychłej klęski, Sikorski próbował uratować choćby szansę na polityczny byt Polski i Czechosłowacji.
Dlaczego książę Jerzy..? Była to postać dość znana w latach 30-tych XX w., choć raczej z tej gorszej strony. Król obyczajowych skandali, rozwydrzony czwarty syn królewskiej pary. Diuk Kentu pokochał nieco dla niego egzotyczną, lecz przyjazną Polskę. Podziwiał hodowlę koni wyścigowych i złożył róże na grobie marszałka Piłsudskiego na Wawelu. Politycznie wizyta okazała się jednak nieistotna, choć Jerzego przyjął ówczesny polski szef dyplomacji Józef Beck.
Wszelkie polityczne i szpiegowskie projekty zostały zamknięte z dniem śmierci Jerzego. Zginął w tajemniczej katastrofie lotniczej w 1942 r. Oficjalny życiorys księcia Kentu to nudna opowieść o przykładnym patriocie, oficerze marynarki i następcy tronu. Prawdziwy starannie skrywa największe brytyjskie tajemnice XX wieku – także tę związaną z Polską.
Brytyjski książę na polskim tronie
Mrzonki? Taki pomysł przedłożył premier RP Władysław Sikorski koronie brytyjskiej. Szalony pomysł? Tak go oceniano zarówno wtedy, jak i dziś, po latach, jednak w tym szaleństwie był zamysł - W czasie, kiedy ta propozycja padła, w Europie trwała tzw. "dziwna wojna". Francuzi i Anglicy stali bezczynnie na Linii Maginota naprzeciw wojsk III Rzeszy, zatem w obliczu rychłej klęski, Sikorski próbował uratować choćby szansę na polityczny byt Polski i Czechosłowacji.
Dlaczego książę Jerzy..? Była to postać dość znana w latach 30-tych XX w., choć raczej z tej gorszej strony. Król obyczajowych skandali, rozwydrzony czwarty syn królewskiej pary. Diuk Kentu pokochał nieco dla niego egzotyczną, lecz przyjazną Polskę. Podziwiał hodowlę koni wyścigowych i złożył róże na grobie marszałka Piłsudskiego na Wawelu. Politycznie wizyta okazała się jednak nieistotna, choć Jerzego przyjął ówczesny polski szef dyplomacji Józef Beck.
Wszelkie polityczne i szpiegowskie projekty zostały zamknięte z dniem śmierci Jerzego. Zginął w tajemniczej katastrofie lotniczej w 1942 r.
Oficjalny życiorys księcia Kentu to nudna opowieść o przykładnym patriocie, oficerze marynarki i następcy tronu. Prawdziwy starannie skrywa największe brytyjskie tajemnice XX wieku – także tę związaną z Polską.