Wpis z mikrobloga

@AllOver: Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że ta walka trwała tak długo, tylko dlatego, że AJ spuchł (brakowało mu doświadczenia), mógł to skończyć o wiele wcześniej. Kliczko miał naruszonego rywala i nie zrobił nic. Bał się, że dostanie jakiś mocny cios. Joshua się nie bał i wygrał..
Czyli doskonałe podsumowanie kariery Kliczki, który rzadko ryzykował, a jak już zaryzykował to przegrywał przez KO.
@luki1680: Walka była równa, nawet chyba Kliczko minimalnie wygrywał, ale po tym podbródkowym w 11 rd wiedziałem, że będzie koniec. W 6 rundzie jakby Kliczko ruszył to mógłby wygrać przed czasem , ale nie ma już co gdybać.
@luki1680 oczywiście, że AJ spuchł przez to zaliczył dechy i 3 rundy dochodzi do siebie. Będąc mistrzem należy pamiętać, że walka traw rund 12, a nie 5. Nie można powiedzieć, że Kliczko walczył asekuracyjnie. Jednak zabrakło tej rządy krwi, bo mógł wygrać przed czasem. AJ w 11 rundzie już musiał zaryzykować i mu się udało.
@Primusek

Tak jak dzisiaj walczył to już nie walczył od dawna.

Nie walczył, bo nie musiał. Od 10 lat sami kelnerzy, żaden nie zmusił go do wysiłku. To mu nie umniejsza, ale powiedzmy sobie szczerze, że przez ostatnią dekadę waga ciężka to było dno.