Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mireczki mam pytanie do #niebieskiepaski
Tutaj #rozowypasek lvl 23. Jestem w związku z niebieskim od 6 lat (24lvl). Nie mieszkamy razem, on pracuje w innym mieście, ja chodzę na studia, oboje czekamy ze wspólnym mieszkaniem, aż ja skończę edukację. Ostatnio przez przypadek odkryłam, że rejestrował się na strony, gdzie szuka się kobiet do seksu. Były to 3 różne strony i rejestrował się w różne dni, na każdej z nich przebywał tylko przez chwilę, potem już nie wchodził. Na jednej stronie napisał wiadomości do dwóch "lasek"- skąd są. Oczywiście jak to odkryłam chciałam po prostu zakończyć nasz związek, bo nie chce za x lat obudzić się z ręką w nocniku tzn. z dziećmi na głowie i mężem, który mnie zdradza. Po długich rozmowach uprosił mnie o danie mu kolejnej szansy, tłumaczył to w ten sposób, że jak był na stronach porno to go przekierowywało i był ciekawy co to jest, a jak już sie zarejestrował to wychodził z tych stron z obrzydzeniem do samego siebie. Stąd moje pytanie- drogie Mirki czy mogę mu w to uwierzyć? O radę w tej sytuacji prosiłam tylko najbliższe zaufane #rozowepaski, a nie znam żadnej opinii męskiej.
O sobie mogę powiedzieć, że staram się być jak najlepszą dziewczyną, przez cały czas trwania związku nigdy nie dałam mu powodu do zazdrości mimo, że miałam wiele zaproszeń na randki od innych. Cenię sobie wierność i on o tym dobrze wie, mimo to sam był zazdrosny. Z mojej strony zazdrości nie uświadczał, po prostu ufałam mu i liczyłam, że zachowuje się tak jak ja, a ja zawsze w kontaktach z innymi facetami zastanawiałam się, czy to co robię nie sprawiłoby mi przykrości, gdyby sytuacja się odwróciła. Tymczasem on wywinął mi taką akcję. Nigdy też nie zamykałam go w złotej klatce, tak na prawdę mógł robić co chce-osobne chodzenie na studenckie imprezy(z racji rożnych miast), wyjścia z kolegami itd. nie stanowiły dla mnie problemu. (Wiele koleżanek mówiło mi, że w tym względzie jestem za bardzo wyrozumiała) Natomiast ja sama raczej stroniłam od tego typu zabaw, po prostu jak chodziłam gdzies to od czasu do czasu, ogólnie rzadko.
Jeśli chodzi o seks, to mam spore libido, nigdy nie odmawiam i często sama lubię wysyłać różne nakręcające go wiadomości, a także inicjować sytuacje, ogladam też porno o czym on wie. Dbam o siebie, chodzę na siłownie i ogólnie nie narzekam na brak zainteresowania ze strony facetów, od kolegów ze studiów, ale też tych aspirujących na facetów usłyszałam, że jestem dychą, co czytając wykop odbieram za duży komplement. Znam swoją wartość, dlatego nie chcę skończyć jak zdradzona idiotka, która mimo wyraźnych znaków nie zapobiegła temu. Mój facet myślę, że jest świadomy co może stracić, bo zawsze grałam z nim w otwarte karty i wiedział o facetach ktorym odmawiałam randek/spotkań itd.
Generalnie wychodzę z założenia, że kiedy się kogoś na prawde kocha to nie szuka się innych. Ja jak kocham to kocham na maksa i staram się być jak najlepsza dla tej jednej osoby, dlatego chciałabym otrzymywać dokładnie to samo co daje.

W związku z tym wszystkim proszę Was o radę, czy jest szansa, że faktycznie zrobił głupotę, która nic nie znaczyła, czy jest to poważna predyspozycja do zdrady, bo ja nie chcę żyć w związku w którym za moje 100% wierności mogę za kilka lat zostać na lodzie.

P.S szacunek jeśli ktoś wytrwał do końca i z góry dzięki za rady :)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 32
@AnonimoweMirkoWyznania: predzej czy pozniej pewnie sie pusci na boku, takie zycie. Nie ma znaczenia czy bedziesz Monica Belucci, bo facet z reguly idzie na ilosc, a nie na jakosc. Pytanie czy warto rozwalac tak dlugi zwiazek, bo prawdopodobienstwo, ze inny chlopak bedzie robil to samo jest bardzo duze ("Od tego sa oni, od tego oni sa" :)
@AnonimoweMirkoWyznania: każdy popelnia błędy, to zupełnie ludzkie. Niestety jesteśmy tak stworzeni, że zawsze będziemy szukać nowych doznań czy przygód, to kwestia czasu nim również i ty zaczniesz dostrzegać lepsze cechy innych facetów, natury nie oszukasz. Teraz do sedna, związek to siła kompromisu, wzajemnego szacunku i dogadywania się między innymi w takich sytuacjach, po 6 latach nie wydaje mi się żebyś czuła ten błysk co na początku. Skoro szukał przygody na roksie
Tom: Uważam że nie masz powodów do zmartwień. Sam od kilku lat mam żonę i zdarza mi się wyłącznie dla podniety rozmawiać (głównie na tinderze z fake konta) z różnymi laskami. Nie prowadzi to do żadnych spotkań. Idealnie byłoby co kilka lat zmieniać partnera. To jest biologia. Nie oszukamy tego. Nie martw się. Póki nie przenosi to na real to nic wam nie grozi.

Zaakceptował: sokytsinolop

Zb: Jak ja trzepie kapucyna, to od czasu do czasu wejde sobie na jakas strone typu roksa, showup, omegle, gdzie gadam z dziewuchami, wyobrazam sobie milion rzeczy, ale w zyciu bym sie z nimi nie spotkal, bo to pospolite #!$%@? xD owszem, jestem troche #!$%@?.

Musicie ze swoim chlopakiem wymyslec jakis sposob na zabawy erotyczne na odleglosc. Jakas kamerka czy cos.

Zaakceptował: sokytsinolop

@Walkiria81: Pociagne troche temat. Mowisz, ze kazdy sie pusci czy tylko faceci? Bo jesli to drugie, to mysle, ze wyciagnelas taki wniosek na podstawie wlasnych przykrych doswiadczen. Ale to nie oznacza, ze kazdy facet to swinia, kazdy tylko czeka na okazje albo je prowokuje, ze kazdy lubi zdradzac. A nawet jak komus sie zdarzy powiedziec w zartach kolezance, ze ma zgrabny tylek to nie oznacza, ze wlasnie tu i teraz by
łumaczył to w ten sposób, że jak był na stronach porno to go przekierowywało i był ciekawy co to jest, a jak już sie zarejestrował to wychodził z tych stron z obrzydzeniem do samego siebie


@AnonimoweMirkoWyznania: i tak kilka razy? no proszeeee... w przekierowanie mozna jeszcze uwierzyc, ale kilkakrotne zalozenie kont i przegladanie? I tak strasznie cierpial z tego obrzydzenia.. no tak, wiadomo. Pewnie jeszcze przez palce i z zamknietymi oczami
OP: @agaja: nie przeszkadza mi oglądanie stron porno, jestem w stanie zrozumieć taką potrzebę, sama taką mam, więc nie mam z tym najmniejszego problemu. Mam za to problem z zakładaniem kont na stronach, gdzie szuka się seksu z jakimiś kobietami. To według mnie nie jest fair.
Co do całej sytuacji to o sprawie dowiedziałam się ponad tydzień temu, więc teraz podchodzę już do tego bardzo na chłodno,emocje minęły i staram
i tak kilka razy? no proszeeee... w przekierowanie mozna jeszcze uwierzyc, ale kilkakrotne zalozenie kont i przegladanie? I tak strasznie cierpial z tego obrzydzenia.. no tak, wiadomo. Pewnie jeszcze przez palce i z zamknietymi oczami ogladal :P


@agaja: Racja. @AnonimoweMirkoWyznania: Mirabelko, nie słuchaj tych naiwniaków. Prędzej czy później spotka się z taką panią, przecież nawet pytał, skąd jest xD lepiej go rzuć teraz, bo obudzisz się obrączką, z dziećmi i