Wpis z mikrobloga

to jest chyba największe mistrzostwo w marketingowej ściemie jeśli chodzi o świat zegarków ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie bardziej obeznani w temacie wyśmiewają to hasło


@AntoniPatek: a ja myślę, że są gorsze marketingowe ściemy, ta bynajmniej nią nie jest (chociaż można tak powiedzieć o wielu towarach, nawet konsolach) bo drogi sprzęt przekazywany z pokolenia na pokolenie i odpowiednio zadbany może tylko zyskać na wartości, szczególnie jeśli po
@Danny33:
Dziwne to hasło, nie wiem czy trafia do ludzi związanych z szeroko pojętym biznesem, gdzie większość przywiązuje dużą wartość do własności.

Do mnie z pewnością nie trafia, płace za zegarek, nabywam go leganie = jestem prawdziwym właścicielem.

Nawet jakbym nie był właścicielem, ale go posiadał, to zanim to nowe pokolenie nadejdzie, to kilka razy minie tzw. Termin zasiedzenia i chcąc, nie chcąc stane sie właścicielem.