Wpis z mikrobloga

Mircy, mam pytanie. Różowy pracuje w firmie, która wymyśliła sobie dość nietypową akcję promocyjną. Otóż, chcą rozstawić się podczas juwenaliów ze stoiskami, na których będą rozdawać materiały promocyjne przypominające używki. Całość ma mieć oczywscie charakter "anty" i promujący zdrowy tryb życia, ale mają pewne wątpliwości:
1) czy jak ktoś będzie stał z czymś co wygląda jak torebki z narkotykami, to nie jest to pod jakimś kątem łamanie prawa (np. poprzez zachęcanie do ich spożywania albo coś podobnego) - nawet jeśli mówimy STOP DRUGS? ;)

2) czy prowadzenie akcji promującej firmę w niedalekiej odległości od miejsca, w którym będzie prowadzony event (skierowanej do uczestników tego eventu) jest dozwolone, czy może łamie jakieś prawa?
#prawo #januszeprawa #kiciochpyta
  • 1