Wpis z mikrobloga

Co jest według was przeciwieństwem niczego? Ostatnio doszedłem do wniosku, że nieskończoność, bo ona tak samo jak "nic" jest pojęciem abstrakcyjnym, za którym już nic więcej nie ma - tak jak nie może być mniej niż nic (chyba można darować sobie ujemność, czyli właściwie pojawienie się czegoś gdzie indziej (jak ujemny wektor, który po prostu wskazuje przeciwny zwrot)), tak nie może być czegoś więcej niż nieskończoność. A może w ogóle z jakiegoś powodu nie ma sensu się nad tym zastanawiać?
#filozofia #logika

Antonim słowa "nic":

  • coś 37.8% (14)
  • wszystko 37.8% (14)
  • nieskończoność 8.1% (3)
  • jeszcze inaczej (mile widziany komentarz) 2.7% (1)
  • pytanie nie ma sensu 13.5% (5)

Oddanych głosów: 37

  • 10
@Vlang: no tak, wszystko i nic to takie pojęcia odnoszące się do liczebności zbiorów w jakimś kontekście, to znaczy względem innego zbioru, a zero i inf mierzą ten zbiór bezwzględnie
@Vlang: nic to zbiór pusty, najwięcej go różni od zbioru zawierającego wszystkie istniejące zbiory, a więc "wszystko" to antonim niczego. "Coś" to element zbioru, nie widzę antonimu dla tego słowa; a antonimem nieskończoności jest "infinitezymalność".
czym się różni zero od niczego? Chodzi o to, że to pojęcia z różnych dziedzin?


@Vlang: tym, że zero to już jest coś. zero to nie to samo co "null", tak samo jak puste wiaderko bez wody to nie to samo co kompletny brak wiaderka i wody.
@Vlang: Zanim zaczniesz prowadzić (pseudo)intelektualne wywody, polecam się zapoznać ze znaczeniem terminów, które masz zamiar użyć. Natiomiast te bez jednolitej definicji - zdefiniować na początku wywodu. Wektor o przeciwnym zwrocie nie pojawia się gdzieś indziej. Punkt przyłorzenia jest wciąż ten sam. Wektor o zwrocie przeciwnym do wektora zerowego jest wektorem zerowym. Liczba przeciwna do 0 to 0.

że nieskończoność, bo ona tak samo jak "nic" jest pojęciem abstrakcyjnym, za którym już
@Vlang: Matematycznie: jeśli rozpatrzymy zdarzenie 'nic', to zdarzeniem przeciwnym, a więc takim które jest wykluczające, ale jednocześnie dopełniające do 'reszty', jest ów cała 'reszta', czyli de facto 'wszystko'.