Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuję inspiracji - a jesteśmy rozsiani po całej Polsce, więc może pomożecie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Piszę pracę magisterską na temat odnowy zieleni w procesie rewitalizacji. I szukam przykładów rewitalizacji, które NIE WYSZŁY właśnie z tego powodu, że położono nacisk tylko na beton, budynki, nowe funkcje, a zapomniano o otoczeniu. Niestety, dużo piszę się o udanych rewitalizacjach, a mało o tych nieudanych. Może wy słyszeliście o takich przykładach w waszym otoczeniu? Będę dźwieczna za wszelką pomoc ( ͡ ͜ʖ ͡)
#rewitalizacja #gospodarkaprzestrzenna #architektura #kiciochpyta
  • 22
@easyrideress: jasne, że byłoby lepiej. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie tych leżanek w centrum miasta pod drzewami. Średnia przyjemność zostać zasranym przez ptaki na 5 minut przed wejściem do urzędu. No i wtedy kiepsko z opalaniem się (choć jak ludzie rozbierają się tam niemal do golasa - też kiepsko).
Konkludując: jestem wielkim przeciwnikiem betonowania miast, ale w tym konkretnym przypadku moim zdaniem wybrano optymalne rozwiązanie.
@aswalt: tutaj fajny moim zdaniem przykład z Gdyni :) Leżaki są mobilne, każdy może ustawić je gdzie chce.
Heh - rozbieranie się w mieście - dla mnie zmora, a już szczególnie na północy, gdzie ludziom wydaje się, że jak w mieście jest dostęp do morza to po całym można chodzić rozebranym..
@easyrideress: W zasadzie wszystkie nowe rynki w Polsce. Z moich okolic na przykład Łowicz, ale przecież takich psujów było więcej. Wyciąć w pień drzewa, pozbyć się trawy, na wierzch granit i wsio.
@aswalt: Ptaki zakładają gniazda w centrum drzewa, więc jeśli leżak jest w pewnej odległości, to jest bezpieczny. Dodajmy, że drzewa rzucają sporo cienia. A i próbowałeś czytać książkę na takim jasnym betonowym placu? Powodzenia, ja bym oślepła.
@lavinka: próbowałem wielokrotnie na dokładnie tym placu, o którym mówimy. Wyszło mi całkiem nieźle.
Co do przenośnych leżaków to IMO sprawdzają się tam, gdzie teren jest przez kogoś pilnowany. Stwierdzam to z bólem, ale z ogólnodostępnego rynku przenośne leżaki zniknęłyby w kilka dni.
@lavinka: wiem, że to we Wrocławiu się nie nagrzewa. A przynajmniej się nie nagrzewa wtedy, gdy tam jestem. Co (korzystanie z tych leżaków) w naszej dyskusji stanowi pewną moją przewagę, przyznasz? ;-)