Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wytłumaczcie mi coś #niebieskiepaski. Mam konto na sympatii, w profilu wyraźnie zaznaczyłam, że nie interesują mnie osoby powyżej 30 roku życia (sama mam 25 lat i po prostu nie chcę dużo starszego partnera i tyle, taka moja preferencja). Mogę śmiało powiedzieć, że jakieś 50% wiadomości, które dostaję pochodzą właśnie od facetów po 30stce, którzy przeczytali mój profil, ale wydaje mi się że dla nich zrobię wyjątek albo że są dyskryminowani i koniecznie muszą mi o tym napisać (i tu padają zazwyczaj argumenty, że moi rówieśnicy nie mają kasy, życiowej stabilizacji itd. xD). Dlaczego muszą mi to pisać, nie mogą po prostu ominąć mojego profilu skoro wiedzą, że nic nie ugrają? #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Na twoim przykładzie pięknie widać, że nawet mężczyźni po 30 #!$%@?ą stereotypami. Jedyne co może zachęcić kobietę do zmiany swoich preferencji jest kasa i życiowa stabilizacja pewnie też pod względem finansowym.
Ty jesteś młoda i ładna, a ja mam 30 lat i kasę i życiową stabilizację... czyli też kasę.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@shiverr: Nie OP, ale to tak.

i po prostu nie chcę dużo starszego partnera i tyle, taka moja preferencja

I tutaj nie ma dalej o czym dyskutować, znam ludzi co nie umówią się z kimś chociażby nieważne co przez kolor włosów, skóry, i inne preferencje i mają do tego prawo. A tutaj sprawa jest nawet poważniejsza bo wiek to faktor bardzo ważny w związku jak by nie było.
A co do
znam ludzi co nie umówią się z kimś chociażby nieważne co przez kolor włosów, skóry, i inne preferencje i mają do tego prawo.


@Monalka: Oczywiście, że mają takie prawo. Po prostu ciekawi mnie logika takiego postępowania.

Bardzo słaby przykład, z prostego powodu


Ok, to porównajmy 31 latka, który wygląda na 25 i zachowuje się na 25 z 25 latkiem, który wygląda na 25 i zachowuje się na 25. Czy 6 lat
@shiverr: > Czy 6 lat życia, doświadczeń i rzeczy, których nie widać gołym okiem ma taki kolosalny wpływ na wybór z kim się umówić?
Widocznie dla niej tak. Nie jestem jasnowidząca, nie mam doktoratu z psychologii więc nie wypowiem się ze 100% skutecznością dlaczego tak uważa, ale ma do tego prawo.
Zakładając ciągle że szuka tam kogoś do stałego związku a nie przelotnej znajomości na seksy to powodów może być kilka,
BiałkowyDziadek: Miałam to samo. 20 lat a pisali do mnie faceci w wieku 30-36 lat, czasem nawet 40-paroletni i 50-paroletni ! Faceci mają nasrane w głowach myśląc, że tak młoda dziewczyna zainteresuje się kimś tak starszym. Oni właściwie nie czytają profilu w ogóle i mają gdzieś czyjeś preferencje. Najgorzej powiedzieć im, że się nie jest zainteresowanym ze względu na różnice wieku. To moja najbardziej kulturalna odpowiedź, po gównoburzy jakie wywoływałam mówiąc
MiłosnaHostessa: To przecież do Ciebie piszą naiwni, którzy uwierzyli, że w każdym wieku mozna sobie "kupić" kobietę. Mężczyzn wiek też dotyczy. Śmieszni panowie, którzy uwierzyli, że zawsze będą panami świata a starzeją sie dokładnie tak samo jak kobiety. Zrobią wszystko by nie szukać kobiet w swoim wieku bo uważają je za gorsze. Co innego jak raz spróbuje raz z rówieśniczką, raz z młodszą a co innego jak skresla wszystkei rówieśniczki jako
OP: @shiverr: Koleżanka @Monalka bardzo dobrze Ci odpowiedziała i argumenty, które wymieniła są przyczyną takich a nie innych preferencji z mojej strony. Wolę żeby moim partnerem była osoba w zbliżonym wieku, łatwiej mi się z takimi osobami dogadać, kulturowo jest więcej wspólnych referencji, doświadczeń, czuję że związek jest bardziej na zasadzie partnerstwa (równy z równym) a nie semi-sponsoringu. Taka postawa wynika z moich życiowych doświadczeń.

Ok, to porównajmy 31 latka,
@AnonimoweMirkoWyznania: 29, pisałem powyżej. Nie chcę Cię do niczego przekonywać, Twoje życie, Twój wybór, ale pomyśl przez chwilę, że przez takie uprzedzenia możesz naprawdę wiele okazji stracić. Jak facet przed 30stką powiem Ci, że nie czuję się inny niż 5 lat temu. Nie postrzegam też młodszych jako kandydatki na utrzymankę ("hell no!"). Po prostu uważam, że ocenianie człowieka przez pryzmat metryki, a nie jakim jest człowiekiem jest niedojrzałe.

Tak jak pisałem,
veil: @MiłosnaHostessa

Śmieszni panowie, którzy uwierzyli, że zawsze będą panami świata a starzeją sie dokładnie tak samo jak kobiety.

Śmieszni, czy raczej niedoinformowani są ci, którzy sądzą, że mężczyźni starzeją się "dokładnie tak samo jak kobiety". Tak nie jest. I widać to po praktyce: to mężczyzna jest starszy od kobiety w prawie każdym związku. Jest tu wyraźna asymetria, choć im kraj bardziej rozwinięty / sfeminizowany, tym asymetria się zmniejsza. Ale