Wpis z mikrobloga

@NukeOps: technikum gastronomiczne, 2 kwalifikacje zawodowe zdane na wysokim poziomie. Nie wiem za bardzo gdzie chciałbym iść :-/ chciałbym się dowiedzieć czy warto w ogóle zaczynać cos działać w tym temacie
@domino22: Jak po gastronomiku to kucharz fajny etat w wojsku.Na poligonach nie marzniesz w okopie tylko w ciepłym namiocie warzywa obierasz albo mieszasz zupe.Na jednostce pracujesz od wczesnych godzin porannych do popoludnia albo od popoludnia do wieczora i żadne zajęcia cie nie interesują.
@domino22: Bo nie ma. Trzeba mieć żagiel z plecakiem albo niesamowite szczęście. Myślisz o SP? Fajnie, jako przygoda i przeszkolenie owszem, ale są małe szanse, że dostaniesz się do zawodowej. W jakiś sposób zamykają Ci drogę, a jeśli wrzucisz się w NSR to możesz być pewien, że posiedzisz w tym czyśćcu bardzo długo.
@domino22: W większosci mówia tak barany co nie potrafią sobie załatwić etatu albo się nie nadają do wojska.Zresztą dotyczy to tez pracy w cywilu hurr durr bez znajomości nie ma pracy w tym kraju.Jakieś znajomośći mogą sie przydać dopiero po 5 latach żeby podoficerke załatwić ale to trzeba znać kogoś baaardzo wysoko postawionego
@domino22: jak chcesz gnić w NSR, to proszę bardzo. Ja Ci odradzam. Nie słuchaj debili, którzy mówią, że koniecznie musisz iść do NSRu, bo zablokują Ci drogę kariery. Dopiero jak podpiszesz kontrakt, jesteś udupiony, bo kto normalny zechce zwolnić taniego robola? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najtańsza Siła Robocza.
Typa też nie słuchaj o jego optymistycznej wizji Świata. Gość chyba nie wie jakie cyrki są na komisjach lekarskich
@domino22: Idź i się sprawdź. Podobno na jedno miejsce na turnus SP jest 20 chętnych, ale ile w tym prawdy.. Idź i się sprawdź, bo to nie jest praca dla każdego. Zbyt inteligentny tam nie wysiedzi, kompletnego debila też nie wezmą, chociaż na kompani miałem szt.szer który #!$%@? czytać nie umiał xD dukał, przekręcał słowa - porażka. Na podoficerkę będziesz musiał mieć niezłe znajomości. Począwszy od JW w której będziesz służyć,
@domino22: Służba Przygotowawcza. Taka zasadnicza, tylko skrócona, bez patoli i złożona z ochotników, przeznaczona dla tych, którzy nie mają odbytej służby wojskowej/przeszkolenia. Po prawdzie jest przeznaczona dla szkolenia do struktur NSR, ale w związku z lukami, części udało się zwiać do zawodowej. Z resztą, NSR nigdy nie osiągnął zamierzonego stanu.
Zastanów się lepiej czego chcesz od życia i co Ci ma dać ta ewentualna służba.
Ja dostalem sie do zawodowej w rok od pojscia na SP. Bylem w nsr na jednych rotacyjnych. A np kolega poszedl na SP w styczniu a po pol roku byl juz w zawodowej bez zadnych cwiczen a nsr podpisal. I bez zadnej znajomosci. Po technikum. Jak sie chce to sie znajdzie etat.