Wpis z mikrobloga

@SpiderFYM: numerów nie, dostaniesz tablice i wpis do dowodu rej. o wtórniku (i bedą się #!$%@?ć do tego przy każdej kontroli) i chyba nowe naklejki ale nie pamiętam już jak to było (co najlepsze starą rejestracje znalazłem niedaleko parkingu na dachu garażu - zauważyłem z okna)
@SpiderFYM: Miałem podobną sytuację ze 2 lata temu. Ryzyko że ktoś znalazł i zrobi z tablicą "coś złego" jest duże. Jeśli np. ktoś coś ukradnie to będą cię wzywać na komisariat i przesłuchiwać. Może też będziesz miał częste kontrole drogowe, bo w policyjnej bazie będzie Twoja zaginiona tablica, oczywiście nic nie zrobią, ale tracisz czas na tłumaczenie. Informacje te przekazał mi policjant jak pytałem się go czy lepiej będzie jak sobie
@SpiderFYM no to jeżeli chcesz iść z tym na Policje to zastanów się czy może ktoś Ci nie ukradł. Policja nie jest od rzeczy zagubionych. Tyle że jeżeli zglosisz kradzież to przy kontroli drogowej jeżeli policjant sprawdzi numery rejestracyjne czy to w Polsce czy UE to będziesz się musiał tłumaczyć. Ja po ewidentnej kradzieży zmieniłem numery pomimo tego że autem poruszam się tylko w obrębie trasy praca dom.