Wpis z mikrobloga

Mirki mam pytanie, a mianowicie jakoś na majówkę na tydzień jechałem ze znajomymi do Włoch(kij wie czy to ma znaczenie) i siedziałem sobie w tyłu w busie, pod koniec jak już zostało ze 100km to się przespałem i jak się obudziłem miałem tą część pod uchem gdzie jest ten łuk żuchwy zdrętwiałą, stwierdziłem że pewnie jakoś krzywo leżałem i pewnie minie. Tak też było, po 3 dniach było ok, jak wracaliśmy to sytuacja taka sama tyle ze od tego 7 maja wciąż mam tą część twarzy zdrętwiałą :v Ktoś może wie co się mogło #!$%@?? Odczuwam to tylko jak się dotykam w to miejsce i niby nie przeszkadza ale jednak myślę że trzeba by coś z tym zrobić ( ͡° ʖ̯ ͡°) #lekarz #medycyna ##!$%@?
  • 10
@Warrtain Wiesz co... Jeśli to zapalenie nerwu, przewianie tego nerwu to leczenie jest długie, i niestety może nawracać. Wiąże się to też z paraliżem twarzy lub jej części (moja babcia to miała, i moja znajoma). Babcia jeździła na takim wózko-samochodzie z dziadkiem i ją po prostu zawiało, a znajoma często wychodziła mocno spocona na dwór w zimie. Oby to nie to, ale poszłabym do lekarza żeby chociaż sprawdzić. Nikt cię tam nie
@Amelie raczej nic jakiegoś mega poważnego też to nie jest bo w ogóle nie czuje zeby coś było nie tak, dopiero jak dotknę ręką to czuję że skóra jest taka jakbym siedział dłużej na nodze i by zdrętwiała, aczkolwiek do lekarza jak najbardziej pójdę