Wpis z mikrobloga

Mireczki proszę o szczerą odpowiedź.

Właśnie zostaliśmy zaproszeni na wesele.Podczas rozmowy usłyszałem standardowe:"Nie zależy mi na prezentach,chcę tylko żebyście byli."
Niepisana zasada mówi że min. daje się tyle żeby pokryło koszt sali,co dalej kłóci mi sie z powyższym stwierdzeniem.Nie do końca tez rozumiem porady w stylu "dajesz tyle na ile Cie stać" Co w przypadku jak ktos ma na koncie np. 200k zł to co ,dajesz wtedy 100k w prezencie? Ile wy dajecie w prezencie,czy bierzecie sobie słowa do serca i zamiast kasy dajecie coś bardziej wartościowego np. pusta kopertę tzn nauczkę na całe życie że lepiej głupio nie #!$%@?ć tylko byc szczerym?

#slub #wesele #prezent #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

W prezencie ślubnym daję:

  • Kasę,tak aby tylko pokryło moja obecność 72.4% (611)
  • Kasa,daje więcej - napisz w odp ile i dlaczego. 18.0% (152)
  • Nic,sprawdzam czy zapraszający był szczery. 9.6% (81)

Oddanych głosów: 844

  • 46
@Konwerter: W ogóle jak dla mnie to pokrywanie swojej obecności mija się z sensem wyprawiania wesela, o to właśnie chodzi, że jesteś gospodarzem i urządzasz wydarzenie społeczne manifestując swój status i to jest demonstracja bogactwa, przynoszenie hajsu to musi być jakiś gówno-zwyczaj chyba. Ja jakbym był dobrym gospodarzem to bym się obraził jakby ktoś przyszedł do mnie i próbował dać mi pieniądze.
Ja #!$%@? OP idzie pierwszy raz na wesele i żydzi dać tych 250zł. Wez Ty sie ciesz że wyjdziesz w końcu z piwnicy do ludzi nażresz się napijesz się pobawisz...


@Lesbijska_mewa: Nie żydzę, chciałem dac 10k bo mnie kuhwa stać! ale po tym oklepanym/nieszczerym tekscie zastanawiam się nad tym aby pokryc tylko salę.
@Konwerter: o #!$%@?, ale nuworyszem powiało, to aż mi papiery z biurka zdmuchnęło.
Pusta koperta, żeby dać nauczkę, ty masz jakies resztki RiGCzu? To takie buractwo-cebulactwo, że szkoda strzępić ryja.
Jak nie chcą hajsu, to hui cię to boli? Kup im wino, albo narysuj laurkę.
@mchmjszk: trzeba? A jak dam 21,37, to co? Przyjdzie komisja weselna i mi wręczy mandat?
Jak chcą sobie młodzi wyprawiać wesele, to ich sprawa i
: Widzę, że pojęcie "dyplomacja" jest co obce?


@OstatecznyArgument: Dyplomację to ja rozumiem jak ktoś mnie nazwie głuptaskiem zamiast skończonym debilem. Dziwne że ludzie popieraja taka "dyplomację" a pluja jadem na poprawność polityczną. Dziwne te dzisiejsze czasy ;)
o #!$%@?, ale nuworyszem powiało, to aż mi papiery z biurka zdmuchnęło.

Pusta koperta, żeby dać nauczkę, ty masz jakies resztki RiGCzu? To takie buractwo-cebulactwo, że szkoda strzępić ryja.

Jak nie chcą hajsu, to hui cię to boli? Kup im wino, albo narysuj laurkę.


@Fafnucek: Poluzuj majty,kpię tylko z tej "dyplomacji" Chodziło mi o wiedzę/naukę, to jest chyba więcej warte od pieniędzy?
Przyszli, zaprosili, powiedzieli, że nic nie chcą a ty ich wyzywasz bo wydaje ci się, że musisz dać. A moąe oni faktycznie nie chcą?


@OstatecznyArgument: Pewnie że tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) szczególnie że wesele na kredyt. Znajomi z którymi rozmawiałem o wysokości prezentu zazwyczaj odpowiadali: To zalezy czy chcesz dalej z nimi utrzymywać kontakt ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜
@mchmjszk:o horera, nigdy tak o tym nie myślałem, a tak szczerze to zwiewa mi to, co tam smęci ciotka Grażyna, lżej mi się żyje.
@Konwerter: szukasz jakiegoś drugiego dna. Ja jak mówię, żeby ludzie mi nic nie kupowali tylko wpadli, to tak jest. Nie wiem, może jestem dziwny, ale tak w mojej rodzinie, jak i wśród znajomych to nic nadzwyczajnego.
Przyjmij, że jest tak jak napisali w zaproszwniu i nie