Aktywne Wpisy
Norbercikk +666
Apeluje.
4 czerwca, to NIE JEST marsz PO.
W momencie jakim się znajdujemy aktualnie jest to marsz o wolność.
Ten marsz ma pokazać, wesprzeć nas wszystkich, ma pokazać niezdecydowanym, którzy myślą ‚a i tak nic nie zmienię’. Że jest mnóstwo ludzi, którzy chcą NORMALNOŚCI, a nie szczujni TVPis
Ja będę na marszu, pojawię się tam po to, aby chociaż jedna osoba widząc później na nagraniach pełno osób w Warszawie pomyślała sobie, że
4 czerwca, to NIE JEST marsz PO.
W momencie jakim się znajdujemy aktualnie jest to marsz o wolność.
Ten marsz ma pokazać, wesprzeć nas wszystkich, ma pokazać niezdecydowanym, którzy myślą ‚a i tak nic nie zmienię’. Że jest mnóstwo ludzi, którzy chcą NORMALNOŚCI, a nie szczujni TVPis
Ja będę na marszu, pojawię się tam po to, aby chociaż jedna osoba widząc później na nagraniach pełno osób w Warszawie pomyślała sobie, że
gdybym był Brazylijczykiem, głosowałbym na Bolsonaro.
gdybym był Węgrem, głosowałbym na Orbana.
gdybym był Amerykaninem, głosowałbym na Trumpa.
gdybym był Turkiem, głosowałbym na Erdogana.
głosowałem na Dudę w II turze zarówno w 2015, jak i 2020. głosuję na Konfederację.
dlaczego? po prostu jestem patriotą.
a antypolskie neuropki, a antypolskie lewaki? wyją z wściekłości, bo cóż im pozostało?
#bekazlewactwa #bekazpisu #neuropa #4konserwy #konfederacja #wojna #ukraina #bekazpodludzi #polityka #turcja #usa
gdybym był Węgrem, głosowałbym na Orbana.
gdybym był Amerykaninem, głosowałbym na Trumpa.
gdybym był Turkiem, głosowałbym na Erdogana.
głosowałem na Dudę w II turze zarówno w 2015, jak i 2020. głosuję na Konfederację.
dlaczego? po prostu jestem patriotą.
a antypolskie neuropki, a antypolskie lewaki? wyją z wściekłości, bo cóż im pozostało?
#bekazlewactwa #bekazpisu #neuropa #4konserwy #konfederacja #wojna #ukraina #bekazpodludzi #polityka #turcja #usa
Tytuł: Cienka Czerwona Linia
Autor: James Jones
Gatunek: powieść wojenna
★★★★★★★★☆☆
Powieść opowiada o żołnierzach kompani C jak Charlie i ich losach w czasie walk o Guadalcanal na Pacyfiku w czasie IIWŚ. Zapewne część z was kojarzy też film powstały na jej podstawie. Siłą książki są zdecydowanie bohaterowie. Nie śledzimy jednego protagonisty, ale małej grupki żołnierzy. Każdy z nich jest świetnie zarysowany, ma własny charakter, wady i zalety. Super też wypadają same opisy walki i życia żołnierskiego w dżungli. Nie ma tu tandetnego heroizmu, wszystko jest do bólu prawdziwe, autor nie stara się niczego wybielać czy upiększać. Nie brakuje opisów chwil ludzkiej słabości, okrucieństwa, pijaństwa, czy tchórzostwa. Sam niejednokrotnie zastanawiałem się jak ja bym się zachował na miejscu bohaterów powieści.
Jedyny minus IMO to fakt, że momentami gubiłem się w geografii walk i nie byłem w stanie się połapać, kto gdzie walczy, w jakim miejscu względem siebie znajdują się poszczególne jednostki, czy bohaterowie. Ale to jest chyba albo moja wada, bo często mi się to zdarza jeśli nie mam pod ręką mapki, albo po prostu przenoszenie takich opisów na język prozy jest dość skomplikowane i niezbyt efektywne.
#bookmeter
Komentarz usunięty przez autora
PS. Film obejrzałem