Wpis z mikrobloga

#studbaza #prawo #pomocy #agh
siema mirki, dzisiaj na zajęciach które odbywały się na sali dość zaniedbanej tzn w piwnicy uczelnii pewnego wydziału gdy zmazywałem tablicę nadziałem się na gwóźdź wystający z spoza tablicy no i sporo krwi dość było szybko wybiegłem krew za mną kapała dość intensywnie do samej łazienki z 20m dalej widziało to z 15 osób na zajęciach i 2 pracowników uczelnii podbiegło spytać się czy wszystko ok. potem poszli ten gwóźdź usunąć. czy mogę ubiegać się o jakieś odszkodowanie od uczelnii? rane opatrzył mi kolega u lekarza nie byłem jak się w kilka dni nie wygoi idę na szycie
Allbis - #studbaza #prawo #pomocy #agh 
siema mirki, dzisiaj na zajęciach które odby...

źródło: comment_aalyHgCDXaOXlPNlqT4Mdu216TIj3bIS.jpg

Pobierz
  • 28
@Allbis: na pewno mozesz sie ubiegac o jakies pieniadze, znajomemu z roku jakis kawalek spadajacego tynku z elewacji zlamal reke (dobrze ze nie spadl na glowe bo byl by trup pewnie) i dostal jakies pieniadze od wydzialu, ale nie wiem jakie konkretnie
@Allbis: na pewno rozmawial z prodziekanem ds. studenckich, ale nie wiem czy to byl pierwszy krok czy ktorys z kolei, mysle, ze smialo mozesz do prodziekana uderzac z tematem
@Allbis: Myślę że jak zadzwonisz do dziekanatu to dalej cię już pokierują w odpowiednie miejsce. Jeszcze chyba kwestia tego, czy byłeś ubezpieczony czy nie. Ja u siebie na studiach (całkiem niedawno) przy ubezpieczeniu patrzyłem na tabelki - jeżeli nie urwie ci nogi albo nie stracisz oka to za taką ranę dadzą ci kwotę rzędu 100zł. Skąpce #!$%@?.
@Allbis: a jest szansa, ze sie pobabra, po co ryzykowac?;) idz do lekarza, wez papier, odczegos macie tez prodziekana ds studenckich, nie? ubezpieczenie obowiazkowe tez od czegos jest, zwlaszcza jak cos sie dzieje na uczelni.