Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się nad zakupem F30/31 320i/320d. Czy są wśród was posiadacze tych wersji silnikowych? Jakie wrażenia z użytkowania oraz koszty eksploatacji. Czy sądzicie, że przy budżecie ok. 60k można kupić coś sensownego? Widzę sporo ofert 320d w tej cenie. Osiągi i spalanie tego modelu są zachęcające

#bmw
  • 26
  • Odpowiedz
@PIENSCI_WONSZA: fajne autko, zalezy jakie wyposazenie dostaniesz za te 60k + czy przebieg jest oryginalny. Potwierdzam, ze to auto już ma trochę lat i nie JEST CAŁKIEM NOWYM modelem i jezeli jest sprowadzone z Niemczech to trzeba uwazac, bo to bardzo popularne auto do leasingowania, kręcenia kilometrów, dla przedstawicieli handlowych.
  • Odpowiedz
@PIENSCI_WONSZA: F30 za 60k? Przecież to będzie szrot. Mówię to jako posiadacz tejże w wersji 320i. Sam rok temu kupiłem za 80 tys. zł zadbany egzemplarz i uwierz mi jest to auto cholernie drogie w utrzymaniu. Ubezpieczenie najtaniej 3,4 tys. zł rocznie (razem z AC). Kupiłem rocznik 2012 z przebiegiem 39 tys. km (udokumentowanym w ASO), do tej pory wydałem na naprawy ponad 5 tys. zł (samemu przejeżdżając 9 tys. km),
hyperlink - @PIENSCI_WONSZA: F30 za 60k? Przecież to będzie szrot. Mówię to jako posi...

źródło: comment_N9truiZu2kqi8SFHtHoaJ0iMAemQNMOb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Kupiłem rocznik 2012 z przebiegiem 39 tys. km (udokumentowanym w ASO), do tej pory wydałem na naprawy ponad 5 tys. zł (samemu przejeżdżając 9 tys. km), a to jeszcze nie koniec bo nadal coś mi szwankuje


@hyperlink: Powiesz co konkretnie robiłeś i co jest jeszcze do zrobienia?
Dla mnie to jest jakaś kompletna abstrakcja, że auto z przebiegiem 39 tys. km wymaga JAKICHKOLWIEK napraw. Rozumiem olej, filtry, ale usterki? Jak kupiłem
  • Odpowiedz
- kompletna wymiana tarcz z klockami hamulcowymi oraz czujnikami to był koszt prawie 3 tys., wymiana na markę ATE, czyli te, które idą na fabryczny montaż (o ile klocki jestem w stanie zrozumieć, o tyle dlaczego tarcze tak wcześnie to już nie bardzo, widocznie dużo zależało od stylu jazdy poprzedniego właściciela),
- naprawa nawiewu (wentylator bardzo głośno chodził),
- rozebranie i wygłuszenie tapiecerki przy prawych przednich drzwiach (nawet przy niewielkich nierównościach trzeszczało,
  • Odpowiedz
@hyperlink: Dzięki za szczere info o aucie. Obecnie jeżdżę e46 N42b20 2002r. Tutaj również przeżywałem problemy z rozrządem i szczerze nie sądziłem, że po tylu latach problem nadal występuje, a nawet jest bardziej skomplikowany
  • Odpowiedz
@hyperlink: jezdzilem kazda e90, praktycznie kazdym silnikiem, jednymi wiecej, drugimi mniej... miałem przedlifta ale z N47, bo polifty od 09/2008 były a ja miałem auto 06/2007, czyli ten "wadliwy" silnik... jakos 400k nim najechalem... wymiana oleju, filtrow, wszystko na czas, oraz nie jezdzenie jak idiota na 1400 obrotach pod górke dieslem czynią cuda
  • Odpowiedz
@hyperlink: obecnie "prywatne" auto, ktore stoi w garazu i sie kurzy to zchipowana e91 318d która ma już grubo 303k na blacie i nic sie jej nie dzieje, raz tylko turbo wymienilem. szkoda mi strasznie tego auta sprzedac, bo jest niezawodne... ogolnie ostatni raz prywatnym jezdzilem z rok temu, teraz same leasingi bierzemy, obecnie g30, ktore zostalo kilka dni temu #!$%@? ;)
  • Odpowiedz
@estkt: no to może faktycznie loteria, tutaj jeszcze w sumie obniżona moc, więc pewnie też nie było bez znaczenia. U mnie jest interwał wymiany oleju co 20 tys., ale ja skróciłem co 10 tys., więc powinien jeszcze trochę pożyć.

obecnie g30, ktore zostalo kilka dni temu #!$%@? ;)

szybko :/
  • Odpowiedz
szybko :/


@hyperlink: nie moja wina, pisalem o tym w tym wpisie https://www.wykop.pl/wpis/24726343/dzis-pierwszy-raz-w-zyciu-uderzylem-kobiete-tak-po/

dostalem juz zastepcze, a moja g30 poszla do serwisu i do odbioru 01.07...

U mnie jest interwał wymiany oleju co 20 tys., ale ja skróciłem co 10 tys., więc powinien jeszcze trochę pożyć.


ja wymieniam w zaleznosci jak robilem ostatnie kilometry, jak w trasie to troche wiekszy interwał, jak w miescie to mniejszy, bo olej bardziej sie zuzywa
  • Odpowiedz
trzeba im poswiecac mega duzo uwagi, na kazdy detal, niestety


@estkt: to fakt, jeździ się fajnie, wiedziałem, że koszty utrzymania wyższe, ale się trochę przeliczyłem. Pożyjemy, zobaczymy :-)
  • Odpowiedz
@hyperlink: ja zawsze jestem zdania, ze wole kupic auto tansze, troche wyeksploatowane, wlozyc w nie troche i wtedy mam pewnosc na 100%, czym jezdze.. jak widze jakies ogloszenie ze auto igła, stan silnika bdb to odrazu przełączam, bo zazwyczaj pisza to osoby takie, ktore chca sie go pozbyc, bo coś mu tam dolega, nikt od tak nie pozbywa sie auta, ktore perfekcyjnie wyglada i ma perfekcyjny stan techniczny, no nie?

teraz
  • Odpowiedz
@estkt: niestety, tak to z autami używanymi jest. U mnie jeszcze nie koniec bo nadal szukamy usterki w silniku. Ale mam nadzieję, że to się w końcu ogarnie i będzie już spokój na dłuższy czas :-)
  • Odpowiedz