Wpis z mikrobloga

@notoriety: Nie wiem kto to jest "weryfikator językowy", ale w zawodach "językowych" połączenie angielski + polski jest raczej dość powszechne, więc stawki na ogół nie powalają. Żona chciała kiedyś dorobić tłumaczeniami (ma wyższe wykształcenie w tym kierunku, ale nie jest to jej główny zawód; miało to być zajęcie dorywcze w czasie, kiedy głównie zajmowała się dzieckiem) i co prawda nie pamiętam wszystkich ofert jakie dostała (były ze 3), ale jedna to
@Regis86: Cheers! Praca w biurze, siedziałabym i sprawdzała poprawność tłumaczeń EN -> PL robionych dla jednej z platform VOD. Myślałam żeby zawołać widełki 15 - 20 EUR/godzinę i zobaczymy, co powiedzą. Czy jedna osoba może wyżyć z takiej pensji, zakładając, że chce wynająć pokój (pełen etat)?
@notoriety: Znam specjalistów (hi-tech) z dużo bardziej hermetycznych niż języki dziedzin którzy po gdzieś tak 8 latach (?) tu w tej samej firmie zarabiają po €11 na godzinę. Może w Dublinie dostaniesz więcej, ale paradoksalnie czasem wyższe stawki dostaniesz w Polsce.