Aktywne Wpisy
lukasz-sumo +100
Hejka Mirki
Dobijcie mnie... Kończę dziś 32 wiosny, wczoraj uciekłem z Podlasia I #emigracja w okolice Berlina, zostawiła mnie narzeczona, boję się nowej pracy no i nie znam Niemieckiego.
Wczoraj w sklepie miałem takiego stresa robiąc zakupy że w głowie się nie mieści.
Ehhh dziś śpię u ziomeczka na podłodze i jutro pierwszy dzień w pracy i współpracownik ma mnie zabrać do siebie na mieszkanie na 2tyg.
Boję się Mirki :(
#
Dobijcie mnie... Kończę dziś 32 wiosny, wczoraj uciekłem z Podlasia I #emigracja w okolice Berlina, zostawiła mnie narzeczona, boję się nowej pracy no i nie znam Niemieckiego.
Wczoraj w sklepie miałem takiego stresa robiąc zakupy że w głowie się nie mieści.
Ehhh dziś śpię u ziomeczka na podłodze i jutro pierwszy dzień w pracy i współpracownik ma mnie zabrać do siebie na mieszkanie na 2tyg.
Boję się Mirki :(
#
Oczywiście można uznać, że szkoda czasu na takie bajdy, nikt bowiem nie zamierza czcić czajniczków , gdyby jednak ktoś bardzo naciskał, nikt z nas nie zawahałby się raczej przed wyrażeniem opinii, że orbitujące czajniczki nie istnieją. W zasadzie jednak wszyscy bylibyśmy czajniczkowymi agnostykami: wszak nie możemy dowieść z absolutną pewnością, że niebiański czajniczek nie istnieje. W praktyce zaś od czajniczkowego agnostycyzmu każdy z nas przeszedłby do a-czajniczkizmu.
(...)Andrew Mueller, dziennikarz, stwierdził kiedyś, że wyznawanie jakiejkolwiek konkretnej religii jest "ani mniej, ani bardziej dziwne niż głoszenie, że świat jest romboidalny i trwa w kosmosie między szczypcami dwóch gigantycznych zielonych homarów o imionach Esmeralda i Keith"
#dawkins, #bogurojony, #bogurojonynadzis, #teologia, #religia, #ateizm, #wiara,
@Wujek_Mietek: Gdybyś tak twierdził, to nie byłoby to twierdzenie naukowe. Warunkiem koniecznym twierdzenia naukowego jest jego naukowa weryfikowalność. Tak samo Bóg jest nienaukowy,
Po drugie: masz gdzieś albo tag "nauka" albo w tekście słowo "nauka"? Nie - to Ty a priori założyłeś, że jest to wywód naukowy, a jest on teologicznym wywodem pokazującym, że wiara w Boga jest równie logiczna, co wiara w czajniczek Russela. Albo w romboidalny świat trwający w kosmosie między szczypcami dwóch gigantycznych zielonych homarów o imionach Esmeralda i Keith.
@saracenxc: i właśnie dlatego wiara w niego jest krystalicznie czystą głupotą.
Chociaż jestem prawie pewny, że zmierzałeś do wniosku "Bóg jest nienaukowy, więc mogę sobie o nim twierdzić cokolwiek chcę".