Aktywne Wpisy
Sam_w_domu +7
#mirabelkaszukamirka #warszawa
Posrednicze w poszukiwaniach.
Mirabelka lat 20
Warszawa
Bez szczegolnych wymagan ale odpadaja:
- Przegrywy
- #!$%@?
- Creepy
- Ulomy
- Przebojowi maczo
- Koneserzy ONS i FWB
Dziewczyna szuka normalnego chlopa ktory nie jest modelem tinderowca i bedzie ja szanowal.
To dziewczyna nie morswin. Obiektywnie oceniam figure na 10/10 i gdyby nie mieszkala w warszawie to bym sie nia nie podzielil.
Jak przebrniesz przeze mnie to dostaniesz jej kontakt
Posrednicze w poszukiwaniach.
Mirabelka lat 20
Warszawa
Bez szczegolnych wymagan ale odpadaja:
- Przegrywy
- #!$%@?
- Creepy
- Ulomy
- Przebojowi maczo
- Koneserzy ONS i FWB
Dziewczyna szuka normalnego chlopa ktory nie jest modelem tinderowca i bedzie ja szanowal.
To dziewczyna nie morswin. Obiektywnie oceniam figure na 10/10 i gdyby nie mieszkala w warszawie to bym sie nia nie podzielil.
Jak przebrniesz przeze mnie to dostaniesz jej kontakt
Lukaszek555 +134
W skrócie, w Zamościu pobito na śmierć 16 latka.
W pobiciu brało udział 3 chłopaków i 1 loszka, wszyscy 16-17 lat. Loszka została od razu zwolniona do domu, a zajęto się jedynie pozostałymi chłopakami którzy brali udział w pobiciu. Śledczym udało się odczytać jej skasowane wiadomości na messengerze, z których wynika że chciała się zemścić na Eryku (zabitym chłopaku), który rozpowiadał o niej plotki – czyli prawdopodobnie zleciła pobicie białorycerzom. Ostatecznie loszka
W pobiciu brało udział 3 chłopaków i 1 loszka, wszyscy 16-17 lat. Loszka została od razu zwolniona do domu, a zajęto się jedynie pozostałymi chłopakami którzy brali udział w pobiciu. Śledczym udało się odczytać jej skasowane wiadomości na messengerze, z których wynika że chciała się zemścić na Eryku (zabitym chłopaku), który rozpowiadał o niej plotki – czyli prawdopodobnie zleciła pobicie białorycerzom. Ostatecznie loszka
A wiec było tak. Siedziałem chory od poniedziałku w pracy, bo terminy, bo coś tam trzeba dokończyć, bo inaczej kolega, który robi coś innego będzie musiał to rzucić, a już nogami przebiera bo urlop od poniedziałku, innymi słowy głupi człowiek jest i tyle. Liczyłem na to, że mi się poprawi, ale zaczęło się pogarszać więc rzuciłem dzisiaj wszystko, opowiedziałem się w sekretariacie i do lekarza. Wychodzę z gabinetu już ze zwolnieniem w garści, a tu kolega dzwoni że...
godzinę po moim wyjściu ! pojawiła się kadrowa z wypowiedzeniem dla mnie :-D...
Żeby było weselej, musiała się pofatygować aż z Warszawy do Krakowa bo to większa instytucja z placówkami w terenie.
Oczywiście wiem, kto ją wysłał w drogę, pokłosie tego, że nowo mianowany kierownik nie lubi krytyki, a ja nie z tych co uszy po sobie kładą i kopią rów stąd do piętnastej, albo myją kibel szczoteczką do zębów.
A teraz najlepsze. Zwolnienie mam do wtorku. Od 1 lipca przechodzimy reorganizację. Nasza terenowa placówka uzyskuje samodzielność (KRS itd) i w przyszłym tygodniu będę już pracownikiem nowego tworu organizacyjnego, a nie podwładnym kierownika z kijem w dupie. Która po dzisiejszym incydencie musi go piec konkretnie :-)
Od paru tygodni miałem swoje wypowiedzenie napisane tylko datę aktualizowałem na bieżąco, ale teraz... sytuacja robi się ciekawa! Ktoś coś ogarnia prawo pracy? Ciekawe czy takie zwolnienie traci ważność od 1 lipca? W sumie nie wiem jak z tego wybrną.
Biednej dziewuszki z kadr trochę mi żal, musiała się tłuc pociągiem na prowincję... :-)
#prawopracy #pracbaza i chyba #jaktootagowac jeszcze bo to #coolstory chyba? no i byc może #ciagdalszynastapi