Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki.
Wciaz sie jeszcze trzese. Jakas godzine temu jechalem dwupasmowka do domu za sznurem aut. W pewnym momencie robi sie trzeci pas dla jadacych w prawo (jeszcze z 200m do ronda). Zaraz po dodaniu trzeciego pasu sa pasy dla pieszych. Auto przede mna zjechalo na prawy pas i zatrzymalo sie przed pasami. Nie widzialem pieszych z jego strony, mimo wszystko jak go minalem to piesi juz byli na pasach.

Nie wiem jakim cudem ich mie widzialem i nie zauwazylem ze auto obok mnie stanelo. Jechalem sznurem samochodow a nagle pojawili mi sie piesi. Jak ich zobaczylem na pasach to prawie wjechalem na lewy pas, tak sie wystraszylem.

Piesi na szczescie byli blizej chodnika niz mojego pasa, ale jak zobaczylem dwojke dzieci i rodzicow skulonych do ich wzrostu, to od razu pomyslalem co by bylo jakby weszli szybciej.

Gdybym mial dostac mandat to wzialbym go bez wachania...

#!$%@?, #!$%@? uczucie.

#gorzkiezale #niewiemjaktootagowac
  • 3
@Narun: Juz w internetach kiedys bylem, ale to zupelnie inna historia. Raczej heheszkowa.

Teraz jest powaznie i wcale mi nie jest do smiechu. Jak trafilbym do polskich drog to moge zaznaczyc minute.