Wpis z mikrobloga

@destruktiw_kommandoh: @Kamann: W tej teorii chodzi o to, że Bran JESZCZE nie jest NK. NK jest Branem, który w niedalekiej przyszłości (względem aktualnej akcji serialu) przeniósł się w wizji do bardzo dalekiej przeszłości i tam został (świadomie bądź nie) NK. Czyli aktualny Bran nie może znać pozycji NK, ani wiedzieć, że jest NK... bo jeszcze nim nie został. Z kolei NK może znać swoją przeszłość, who knows.
@plagueis: @GiuseppeCalabrese: @destruktiw_kommandoh:
Ciekawe i nieźle pogmatwane. Zobaczymy czy dane nam będzie poznać konkretną odpowiedź, która teoria była słuszna. Jedyne co mi nie pasuje, to to, że obie postaci są w tym samym czasie "jednocześnie".

@Toniezarzutka: A nie było czasem tak, że został stworzony żeby bronić dzieci lasu przed ludźmi? Mam wrażenie, że zamysł był taki żeby nie był bezmyślną maszynką do zabijania
@Kamann: Bran i NK istnieją w tym samym czasie, bo NK nie jest fizycznie Branem, tylko "naczyniem" Brana, jak Hodor. A że Bran przeniósł się w przeszłość... w niedalekiej przyszłości, to mamy całkiem logiczną pętlę - w pewnym punkcie w przyszłości Bran rozpoczyna swą niekończącą się wizję przeszłości w której zostaje NK. W ten sposób zachowujemy ciągłość i jednolitość świadomości Brana, bo Bran jako NK to po prostu dużo, dużo starszy
@Kamann: pierwotnie tak miało byc, ale dzieci lasu użyły magii, której do końca nie rozumiały i straciły nad nią kontrole
@destruktiw_kommandoh: serial pokazuje, ze walkerzy nie dali sobie żadnych punktów w speed :). Poza tym widzieli jak Jon wpadł do wody z kilkoma zombiakami, a zanim zorientowali sie ze jednak żyje (ożył?), to przybył Benjen i wszystko zepsuł. Możemy tylko teoretyzować
@Kamann: Tak rozumiem te redditowe teorie. :v A poza tym lubię tego typu zagadnienia. Bo... w przypadku takiej pętli możemy w sumie mówić o nieśmiertelności - Bran spotyka NK w wizji, potem mija jakiś czas i sam zostaje NK, mijają tysiące lat i jako NK dotyka Brana w wizji. Ten dotknięty Bran za jakiś czas zostanie NK, minie znowu kilka tysięcy lat... i kółko się zamyka. :D
@GiuseppeCalabrese: Mam wrażenie, że Arya oraz Sansa są w tym sezonie bardzo pewne siebie. Pewność siebie potrafi być zgubna, o czym już nieraz się przekonaliśmy (np Oberyn). Baelish chyba sobie zdaje z tego sprawę i zmyślnie wykorzystuje tę sytuację. Jeśli dziewczyny się w porę zorientują, Petyr może się nie pozbierać :P