Wpis z mikrobloga

TL;DR:
- obchodzimy właśnie 80. rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego
- historia naszych przodków nie podoba się PiSowi, który tak lubi historię (ale tylko z PRL-u)

16 sierpnia 1937 roku rozpoczął się Wielki Strajk Chłopski. Wydarzenie, w którym wzięło udział kilka milionów osób narodowości polskiej, białoruskiej i ukraińskiej. Odmowa dostaw, bojkot targów i blokady dróg sparaliżowały 10 województw.

Po fali strajków z lat 1932-1933, było to kolejne wystąpienie chłopów przeciw władzy sanacji. Władzy, która na spowodowane kryzysem gospodarczym, głodem i koszmarną biedą protesty odpowiadała ogniem i terrorem.

W wyniku brutalnych akcji policji podczas Strajku zginęły 44 osoby, aresztowano 5 000 ludzi, ponad 600 uwięziono.

Stronnictwo Ludowe żądało powrotu do konstytucji marcowej, nowych wyborów, amnestii dla skazanych w procesie brzeskim i nowej ordynacji wyborczej.

W tym roku Sejm głosami PiS odrzucił uchwałę PSL upamiętniającą 80 rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego. Dlaczego w kraju, w którym polityka historyczna jest tematem codziennym, nie obchodzimy rocznicy największego protestu politycznego w II RP? Dlaczego tak ogromne wydarzenie przechodzi co roku niemal bez echa? Dlaczego dużo większą uwagę państwo polskie poświęca marginalnym, w porównaniu ze strajkiem 1937 roku, akcjom "żołnierzy wyklętych"?

Bo kultura obowiązująca jest kulturą klasy panującej. Polska nie jest państwem, które poważnie traktuje historię swojego społeczeństwa. Oficjalna historia Polski jest wciąż historią konfliktów wśród jej elit, a nie dążeń jej obywatelek i obywateli, ruchów i zwycięstw społecznych.

Klasa polityczna może wykorzystywać historie wojenne czy wystąpień z PRLu do swoich dzisiejszych celów - przykładem niech będzie kolejna fala "dekomunizacji", której ofiarami padają już XIX wieczne socjalistki i działacze robotniczy. Albo kursujący na trasie Warszawa-Łódź pociąg "Fabrykant" i stawianie w robotniczej łodzi pomników właścicieli fabryk. Nie można mieć złudzeń, że jest to polityczna wojna wydana przez polską klasę polityczną wszystkiemu, co może jakkolwiek kojarzyć się z lewicą.

Historia fortepianów i malw przed dworkami, Wieniawów wjeżdżających na koniach do warszawskich kawiarni nie jest naszą historią. Nasza historia to padające pod kulami policji strajkujące chłopki i robotnicy zamykani w więzieniach przed Pierwszym Maja.

Nikt nie będzie o nich pamiętać za nas.

Źródło: Mateusz Trzeciak
#historia #pis #bekazpisu #psl #strajk #historiapolski #historiawgpis #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #ciekawostka #polska #zainteresowania #neuropa #4konserwy #polityka
  • 6
Następny, po prześladowaniach Żydów i paleniu cerkwi, fragment historii z lat 1936-1939, o którym sobie nie życzymy pamiętać. A to był wielki strajk nie tylko ekonomiczny, ale i polityczny.

W tym roku Sejm głosami PiS odrzucił uchwałę PSL upamiętniającą 80 rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego.


@Tom_Ja: PSL się zagapił. Trzeba było zrobić z tego wielkie obchody. Właściwie Razem też mogło, jeśli poczuwają sie do łączności z PPS (socjaliści poparli strajk chłopski).
@mendrix: lewackie marksistowskie nie robolskie, zniszczylo ten kraj, nie obrazaj robotników bo na nich żerowała ta "inteligencja" marksistów która nigdy łapek sobie nie pobrudziła.

ps. 1933 a czy to czasem nie rok, w którym swiat byl pogrążony w kryzysie, po tym jak wasze kochane dziecko FED plus prezydent który ukradł amerykanom, a zwłaszcza farmerom cale ich prawdziwe oszczędności w zlocie.
Likwidujac, 5000 banków właśnie głownie rolniczych. Czy to nie byl okres,
@Andreth: ladny cyrk chcesz aby ZSL i miedzynarodowka zwana razem "swietowaly" strajk ktory de facto wywołala etatystyczna chora polityka sanacji... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

P.S polecam przeczytacksiazke "Jak sanacja budowała socjalizm" S. Suchodolski