Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z przykrością stwierdzam, że w zyciu najwazniejsze jest to jak się dogadujemy z innymi ludżmi. nawet kurdę kupowanie w sklepie, jestem taka jakaś gburowata i nie wchodze w interakcje ze sprzedawczynią, kupuję i wychodzę. I jak byłam trzeci raz w tym sklepie zauważyłam, że sprzedawczyni mnie nie lubi xD Do innych zagaduje wesoło i gadki szmatki a do mnie jak do wroga:D a ja nawet nie jestem niegrzeczna tylko "nieobecna" bo serio jestem tam po ciuchy i skupiam się by coś kupić i potem jestem już zmęczona więc nie silę się na cokolwiek. Chce chodzic do tego sklepu, bo mają okazje, ale kurdę nie nawidze jak mnie sprzedawczynie poznają i już mają jakąś opinię o mnie.
Tak samo z innym rzeczami w życiu, praca, związki - najwazniejsze jest jaką masz aurę i czy ludzie lubią z Toba rozmawiac.
Reszta to szczegóły. #takaprawda #zycie #introwersja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: choćbym nie wiem jak był zmęczony to zawsze żwawo powiem "dzień dobry". Przykro mi takie jest życie - jak Cię nie stać na bycie ponurą to nie masz wyboru. Zresztą w tym odnajdujemy siłę że jak nawet czujemy się źle potrafimy być uprzejmi dla otoczenia nie psując nikomu humoru. Obejrzyj film "Yes man" jak jeszcze nie widziałaś, a jak widziałaś to obejrzyj ponownie i się zastosuj do jego przesłania.
@AnonimoweMirkoWyznania: Naturalnie. Cały nasz ludzki świat opiera się na interakcjach z ludźmi. Jeśli ktoś umie z ludzmi rozmawiać i ma spore grono znajomych i ma sporo znajomości w różnych dziedzinach życia, to przez życie idzie mu lekko i znośnie. Wszystko idzie załatwić w życiu, jak ktoś ma dobre skille interpersonalne
Krasicki: Ja tam w ogóle sąsiadom nie mówię dzień dobry. I tak się z nimi nie chcę zadawać, bo uważam ich za podludzi i za patolę. I co że o mnie coś pomyślą złego? Nie mam na to żadnego wpływu i nie przejmuję się tymi patusami. Chyba sami nawet zdają sobie z tego sprawę, że nie są warci mojej uwagi.

Zaakceptował: sokytsinolop