Wpis z mikrobloga

Mireczki i mirabelki, sprawa prezentuje się tak:
Jakiś tydzień temu zgubiłem tablice rej. Zdarza się. By wyrobić nową potrzebowałem aktualnego przeglądu a ten mi się wczoraj kończył. Wczoraj wieczorem chciałem odwieźć moto w rodzime strony (tak bez tablicy rej) by tam wyrobić tablice + zrobić przegląd. Niestety miałem uślizg dupy i bariera energochłonna wyrwała mi przednie koło. Nowej tablicy bez przeglądu nie dostane, a chce się pozbyć szrota. Może na części? Jak takie coś załatwiać, jak najmniej na tym stracić.
#motocykle #motoryzacja
Pobierz n3xo - Mireczki i mirabelki, sprawa prezentuje się tak:
Jakiś tydzień temu zgubiłem t...
źródło: comment_EOZKz66hp7QE9thjC81qrWX1kBFVmoGW.jpg
  • 23