Wpis z mikrobloga

Szczere #pytanie do ludzi słuchających #discopolo. Jak to może wam się podobać? Nie piszę o sytuacji gdzie wszyscy są #!$%@? na weselu Seby i musi lecieć coś pod co można tańczyć na 2 kroczki z #!$%@?ą ciotką Grażką.
Muzycznie to kpina. Człowiek uczący się gry na keyboardzie, gitarze czy innym instrumencie po 3 miesiącach może zagrać każdy kawałek. Tekst - straszliwa kompozycja. Każdy kawałek na jedno kopyto jak pisany przez maszynę do piosenek dla plebsu z "1984".
Jak Wy tego słuchacie? Wyłączacie mózg i nie słyszycie jak #!$%@? to jest? Najbardziej cringy muzyka ever. Już chyba nawet pedalski deathcore jest lepszy.
  • 77
@kruger92: A Carnifex? Żebyś Ty widział ile metali na ich koncerty chodzi. Ostatnio też mi bardzo Spite podchodzi. Nie wiem czy znasz. Jest kilka fajnych kapel, nawet tych niszowych, choć zgadzam się że są kapele, które mają pedalską stylówę i to zniechęca do sprawdzenia ich muzyki :/
@kruger92 prosty człowiek taki jak Ty nie doceni złożoności linii melodyjnej i poezji jaka gwiazdy pokroju Martyniuka dostarczają prostym ludziom. Do tego wszystkiego teksty życiowe. "Zycie to sa chwile...ulotne jak motyle" a nie jakieś gowno rapy czy inne techno czy popsyf amerykański
@kruger92: Odpowiadam: ze słuchaniem muzyki jest trochę jak z jedzeniem. Na codzień lubisz jeść schabowe, pierogi i kapuśniak, ale czasem masz ochotę zjeść jakiś syf, KFC czy inne badziewie, o którym sam wiesz że nie jest ani specjalnie smaczne ani wyrafinowane. Tak samo na codzień słuchając muzyki klasycznej czasem możesz mieć ochotę odmóżdzyć się i posłuchać Zenka.
@Nemesh:

pedalską stylówę i to zniechęca do sprawdzenia ich muzyki


I z tego powodu nie przyznaje sie do słuchania metalu, scualem wlosy i #!$%@?łem ramoneske choc nadal dobry sludge/ doom/stoner/grindgore ma stałe miejsce na moich plejlistach. Nie chce by ktoś mnie identyfikował z takimi typami jak ty co muzyke oceniają po stylówie muzyków w myśl zasady 'im bliżej lat 80tych tym lepiej'.
@kruger92 a ja lubię, bo nie muszę się zastanawiać nad przesłaniem autora, tylko jak leci to sobie leci można coś robić, miłe skoczne i przyjemne, nie obrywa przy tym skupienie a jednak zawsze sobie coś tam gra, a i jednak dp z lat 90 i teraz się różni ale te i te lubię sobie posłuchać, ale nie przeszkadza mi to żeby w chwilach gdzie nie muszę się nad niczym skupiać posłuchać sobie