Wpis z mikrobloga

Kareem Lofty - Fr3sh (ambient, z kompilacji V/A: Mono no Aware)

Koncentrowanie się na wydawnictwach z bieżącego roku ma też swoje wady. Bierzesz na warsztat najgłośniejsze tytuły, żeby "nie zostać w tyle", na poszukiwania zdolnych lecz mało znanych artystów brakuje czasu. Zwłaszcza, że polegasz najczęściej na innych: blogach, prasie czy nawet komentarzach pod różnymi wpisami. Biorąc pod uwagę bardzo łatwą dostępność, a także nieograniczenie możliwości pod względem tworzenia muzyki i dzielenia się efektami swojej pracy z innymi - na 100% przegapisz coś dobrego. A najczęściej o tym nie wiesz i nigdy się nie dowiesz.
Na szczęście z pomocą przychodzą w tym momencie kompilacje. Berlińska wytwórnia PAN wydała w marcu rewelacyjną składankę "Mono no Aware". Całość trwa prawie 80 minut, ale wydaje mi się, że materiału spokojnie mogłaby znaleźć i na 800.
Umieszczone na niej utwory skupiają się wokół różnych wariacji na temat ambientu, rozumianego tutaj jako muzyka spokojna (ale nie relaksacyjna), wyciszona, zdystansowana wobec świata. Jednocześnie dostajemy przegląd najmodniejszych rozwiązań obecnych w dużym gronie artystów wykonujących tę właśnie muzykę. Jest glitch, jest elektroakustyka, w oddali migną od czasu do czasu drone'y, pojawiają się również synthy i idmowy wręcz puls. Materiał zachwyca swoją spójnością, naprawdę ciężko jest znaleźć nie pasujący tutaj utwór. Dla fana ambitnej elektroniki pozycja obowiązkowa.

#muzykaelektroniczna #mirkoelektronika #ambient

#ryszarddzejms2017 <= godne polecenia utwory i płyty z 2017
user48736353001 - Kareem Lofty - Fr3sh (ambient, z kompilacji V/A: Mono no Aware)

...