Wpis z mikrobloga

Pomijajac juz sluzbe zdrowia w USA, bo ten temat byl juz walkowany co najmniej sto razy.

Jakie konkretnie magiczne mambo dzambo mialoby sprawic, ze rynek ktory dostarcza praktycznie wszystkie uslugi oraz dobra i robi to w sposob taki, ze stosunek ich jakosci do ceny jest najlepszy z mozliwych w danym momencie, a wraz z postepem czasu staje sie jeszcze lepszy, nie radzi sobie akurat z ta galezia gospodarki?

#neuropa #4konserwy #libertarianizm #akap #libertarianizm #gospodarka #ekonomia #nfz #sluzbazdrowia
  • 107
  • Odpowiedz
Jakie konkretnie magiczne mambo dzambo mialoby sprawic, ze rynek ktory dostarcza praktycznie wszystkie uslugi oraz dobra i robi to w sposob taki, ze stosunek ich jakosci do ceny jest najlepszy z mozliwych w danym momencie, a wraz z postepem czasu staje sie jeszcze lepszy, nie radzi sobie akurat z ta galezia gospodarki?


@PanLogik: brak umiejętności klienta do obiektywnej oceny jakości usługi (pacjent musi uwierzyć lekarzom co do stopnia zagrożenia chorobą, nie
  • Odpowiedz
@Althorion:

brak umiejętności klienta do obiektywnej oceny jakości usługi (pacjent musi uwierzyć lekarzom co do stopnia zagrożenia chorobą, nie jest w stanie ocenić poprawności leczenia)


Mozna to powiedziec o kazdej usludze.

brak dóbr alternatywnych (jak jesteś po wypadku, to cię muszą zabrać do najbliższego szpitala, nie możesz sobie wybrać)


To jest kwestia regulacji, nie musi i nie powinno byc.

Oprócz tego, chociaż to już sprawa priorytetów i przyjętego systemu etycznego, można
  • Odpowiedz
@PanLogik:

Mozna to powiedziec o kazdej usludze.


Powiedzieć można, ale to będzie kłamstwo. Klient nie ma problemu z oceną, która płyta muzyczna mu się bardziej podoba, które danie lepiej smakuje, który samochód lepiej mu się prowadzi, który materac jest wygodniejszy… I dalej, może wybrać inną płytę innego zespołu (lub zdecydować się na inną rozrywkę), zjeść coś innego, kupić inny samochód (lub motor, lub rower), wybrać inny materac (albo zamiast tego wybrać
  • Odpowiedz
@Althorion:

Powiedzieć można, ale to będzie kłamstwo. Klient nie ma problemu z oceną, która płyta muzyczna mu się bardziej podoba, które danie lepiej smakuje, który samochód lepiej mu się prowadzi, który materac jest wygodniejszy… I dalej, może wybrać inną płytę innego zespołu (lub zdecydować się na inną rozrywkę), zjeść coś innego, kupić inny samochód (lub motor, lub rower), wybrać inny materac (albo zamiast tego wybrać hamak). Nie jest natomiast w stanie
  • Odpowiedz
Nie. Za państwem stoi siła fizyczna, jest w stanie ono fizycznie wyeliminować swoich wierzycieli.


@Althorion: Dopiero teraz to zauwazylem, ale nie masz racji.

To, ze jest w stanie fizczynie eliminowac wierzycieli(do czego zreszta nie potrzeba panstwa), nie zmienia absolutnie faktu, ze musi sie kierowac w dluzszym terminie oplacalnoscia. Inaczej bedzie mialo coraz mniej roznych zasobow, az do momentu kiedy nie bedzie w stanie duzej funkcjonowac i upadnie.
  • Odpowiedz
@PanLogik:

Nie byloby klamstwo z zadnym wypadku. Moge nawet rozebrac na kawalki wszystkie te i tak juz marginalne przyklady:

To są w Twojej opinii marginalne przykłady? Czyli postulujesz, że klienci nie są w stanie dokonać oceny produktów w ogóle?

Pomijajac to, ze klient moze zmienic zdanie nanosekunde po zakupie towaru/uslugi i juz go/jej nie preforowac to i tak musi zaufac sprzedawcy. Musi zafuac, ze […]

Ogromna większość produktów jest produkowana seryjnie
  • Odpowiedz
@Althorion:

To są w Twojej opinii marginalne przykłady? Czyli postulujesz, że klienci nie są w stanie dokonać oceny produktów w ogóle?


Ja postuluje, ze sa marginalne i ze klienci zawsze dokonuja oceny, ale nigdy nie maja pelni informacji, wiec musza ufac sprzedawca w mniejszym lub wiekszym stopniu.

ale istnieje wiele rzeczy, gdy nie ma na to szans — dosyć często się trafia, że by przeżyć, trzeba mieć udzieloną pomoc natychmiast. Nie
  • Odpowiedz
i potrzeba regulacji państwowej


@RedRight: przecież jest cała masa prywatnych firm certyfikujących produkty i usługi, a że one w przeciwieństwie do państwa muszą dbać o renomę, mają jakakolwiek motywację żeby poświęcać środki na regularne kontrole.
  • Odpowiedz
@PanLogik: natrafiłem na ten wpis przed chwilą skrollując gorące no i dwa najbardziej plusowane komentarze, które wyświetlają się pod wpisem bez rozwijania to te autorstwa inspektor_erektor, z ciekawości rozwinąłem listę plusów i oczywiście pierwsze kilka pod obydwoma to czołówka neuropy z RedRight wśród nich, trzeba przyznać, że są dobrze zorganizowani, bo takie komentarze rzadko bywają przeplusowywane przez inne, bo nikomu się nie chce rozwijać debaty na kilkadziesiąt komentarzy i jak się
  • Odpowiedz
@3edcvfr4: Wiadomo, ale to niekoniecznie musi byc tak, ze oni sa swiadomi ze nie maja racji, tylko efekt potwierdzenia moze byc u nich bardzo silny. Zreszta, zawolajmy bo wedlug mnie odparlem wszystkie argumenty i nikt juz nie polemizuje, a moze chcialby jeszcze cos dodac :

@starface, @BojWhucie, @Slonx, @prawa_reka_sorosa, @Althorion, @Burstaine, @xhoax, @Jakis_ja, @werdum18, @Kampala, @tyrald, @przedstawiciel_skrajnego_centrum, @Tajch,
  • Odpowiedz
@PanLogik: @3edcvfr4: xD Oczywiście spisek.

Ja tam zaplusowałem bo uznałem argument za przekonujący. Potem czytając dyskusję i argumenty Logika uznałem, że może faktycznie to on ma rację. Nie wiem jeszcze. Masz plusa jak tak zależy i to wyznacznik czy ktoś jest neuropkiem zacietrzewieńcem czy nie.
  • Odpowiedz
@PanLogik: Nie mam zbyt wiele do dodania poza to co było napisane. Jestem przeciwny w 100% wolnorynkowej edukacji czy opieki zdrowotnej z prostego powodu. Sam pochodzę z patologicznej rodziny i gdyby moi rodzice mieliby płacić za moje leczenie to mieliby po prostu to gdzieś. Pomimo darmowej służby muszę część rzeczy w dorosłym życiu ogarniać i za to płacić chociaż gdyby skorzystali z tego co było to dzisiaj nie musiałbym płacić za
  • Odpowiedz
@PanLogik: po 1 na #!$%@? mnie wołasz
po 2 zupełnie się nie zgadzam z twoją częścią komentarzy od momentu gdzie zacząłeś porównywać ubezpieczenie do materaca, ale nie chce mi się z tobą dyskutować bo nie mam chwilowo na to czasu
  • Odpowiedz
@inspektor_erektor Gdybanie o jakości usług, kosztach dla pacjenta porównując istniejących prywatnych ubezpieczycieli z molochem w postaci NFZ jest tak absurdalne, że nie ma prawa stanowić jakiegokolwiek punktu odniesienia do wysnuwania jakiejkolwiek teorii.
  • Odpowiedz