Wpis z mikrobloga

Sytuacja z przed 30 minut na obcym osiedlu.
Szukam czegoś w bagażniku i wychodzi 40 letni milf z psem wyglądającym jak zbutwiały mop. I ten pies leci w moją stronę i szczeka. Więc w obawie przed ugryzieniem #!$%@?łem mu kopa. Ta babka z ryjem na mnie, że jak ja mogę, zaraz jej mąż mnie kopnie itd. Mówię niech zejdzie to wam wszystkim #!$%@?. #!$%@? jak psa wychowujesz że atakuje ludzi? A ta do mnie, że ma kaganiec i ona dzwoni na straż miejską. Ostatecznie nie zadzwoniła a gdzieś poszła.
#zwierzeta #bekazpodludzi
  • 26
A no, instynktownie pewnie, niektórzy ludzie też nie potrafią rozpoznać zachowania i zamiarów psa. Ale milf mógł zadbać żeby nie rzucił się na Ciebie.
@zamocny nie oczekuje tu oklasków ani potwierdzenia. Ja twierdzę, że zachowałem się prawidłowo. Nie wiem w jakim świecie żyjesz ale to nie jest jak w grze, że robisz bullet time i masz czas na ocenę sytuacji. Poczułem się zagrożony to się broniłem.
Rozumiem, że ty byś czekał co pies zrobi. Ciekawe jakby jakiś typ szedł z nożem do ciebie, uciekłbyś czy czekał na niego? Bo w sumie nie musi wbijać ci tej
@Stulejusz_Wielki: ty umiesz czytac ze zrozumieniem i myslec w ogole? dopisujesz sobie cos, czego w ogole nie napisalem i dorabiasz jakies abstrakcyjne przyklady dla potwierdzenia, ze jednak kopniecie psa w kagancu bylo ok, mimo ze niby co mogl ci on zrobic? wczoraj tez sie na mnie rzucil maly kundelek i mi troche piaskiem umorusal spodnie, ale ku kopa nie sprzedalem. jesli jednak bym to zrobil, to raczej zachowalbym to wydarzenie zle
@zamocny miałem spodnie od garnituru i mógł je zniszczyć albo pobrudzić.
Skomentowałeś negatywnie i wystarczy. Ja jestem dumny, że pies dostał. Może nauczy się aby nie atakować randomowych ludzi. Gdybym mógł to bym to powtórzył na właścicielach bo agresywny pies powinien być na smyczy i w kagańcu. A taka moja reakcja niestety, kiedyś jakiś prankster robił sobie dowcipy udając psychopate z siekierą to również dostał w ryj bo czułem zagrożenie i chciałem