[K.....h]

Hej mireczki z #linux #debian #gnome
Mam problem z hibernacją; w momencie kiedy zahibernuję system z pomocą menu GNOME albo skrótu klawiszowego, po przywróceniu systemu nie działa mi ekran w laptopie, jedynie dodatkowe wyjścia np. zewnętrzny monitor czy projektor. Ogarnąłem, że jeśli z roota rzucę polecenie pm-hibernate --quirk-dpms-on, to wszystko ładnie śmiga. Problem jest taki, że nie bardzo chce mi się otwierać terminal, przełączać na roota i wpisywać komendę. Jest jakiś sposób, żeby system uznał to za domyślny sposób hibernacji?

[Dick_Mahoney]

@Kavelach: kiedyś w ubuntu też miałem ten problem pomogło mi dodanie pm-suspend --quirk-dpms-on do pliku /var/cache/pm-utils/lastknownworking.quirkdb i po restarcie było ok

[K.....h]

@Dick_Mahoney: nie mam takiego pliku, ani nawet folderu pm-utils w /var/cache ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Dick_Mahoney]

@Kavelach: dlatego napisałem, że w ubuntu spróbuj z uswsusp

[K.....h]

@Dick_Mahoney: okej, uswsusp działa świetnie, ale jak go teraz podpiąć pod powłokę, aby DE korzystało z tego, a nie domyślnego narzędzia do hibernowania?

[Dick_Mahoney]

@Kavelach: może dasz radę z systemd-shim myślę, że znajdziesz coś na ten temat w necie sorry ale muszę uciekać. Pozdrawiam

[K.....h]

@Dick_Mahoney: dzięki za pomoc. Udało mi się podmienić na uswsusp w inny sposób niż zaproponowałeś. Dla potomnych:

# systemctl edit systemd-hibernate.service

trzeba wkleić to:

[Service]

ExecStart=

ExecStartPre=-/bin/run-parts -v -a pre /usr/lib/systemd/system-sleep

ExecStart=/usr/sbin/s2disk

ExecStartPost=-/bin/run-parts -v --reverse -a post /usr/lib/systemd/system-sleep

potem uruchamiamy to:

# systemctl daemon-reload

Od tego momentu systemd zacznie korzystać z uswsusp do hibernacji systemu.