Dostałem SMS który został załączony w obrazku. Nie wysyłałem nigdzie SMS`ów premium, nie znam żadnych 'Top Gry Online' oraz mam blokadę na płatne smsy - no i ogólnie nie wykupuje żadnych usług związanymi z grami via SMS. Wydaje mi się że ktoś robi bajt by wejść na stronę podaną w SMS.
1# Czy możecie potwierdzić że mój brak obaw i olanie sprawy jest dobrym wyjściem?
2# Nie mam aktualnie 'piaskownicy' - czy ktoś kto ma taką, bądź ma dużo większe zaufanie niż ja - mógłby sprawdzić tą stronę? ! www.stoponlinegry.pl
@Krzyszy: AKTUALNIE nie mam piaskownicy xD to ściągnij se sandboxie
Aktualnie NIE jesteś zapisany do subskrypcji. Próba "wypisania się" skoczy się, o dziwo, zapisaniem do niej. Strona to oszustwo i trzeba gdzieś ja zgłosić, by temu partnerowi zbanowano konto. Wszak jest to zwykle #!$%@? w tyłek. A jak Ci się nie chce zgłaszać, to po prostu to olej i tyle.
@Krzyszy: 1. Akceptowałeś jakiś regulamin? Jeżeli nie, to nie mają prawa pobierać od Ciebie żadnych opłat. Zgłoś sprawę do swojego operatora.
2. Przeanalizowałem te strony i...
www.stoponlinegry.pl jest ramką do strony http://uslugasms2.za.pl/, która prawdopodobnie korzysta z bramki sms do wysyłania wiadomości. Niby po podaniu numeru telefonu wysyłany jest kod pin, który umożliwia dezaktywację subskrypcji. Czy to prawda? Pewnie, nie, właściciel strony tylko dzięki kodom pin sprawdza, który numer jest prawdziwy, który
@Krzyszy: przecież to jakiś scam zwykły, dopiero jak tam podasz numer i wpiszesz ten pin to zabierze ci kasę. Skoro masz blokadę i nigdzie nic nie wysyłałeś to jak mogłeś coś aktywować. Koleś wysyła smsy ze zwykłej bramki, tutaj nawet o tym pisali już 2009r ( ͡°͜ʖ͡°)
@mere: O, na pewno skorzystam w przyszłości sandboxa. Powiedzmy że o 7 rano, w niedziele nie chciało mi się instalować i ogarniać piaskownicy by sprawdzać jedną stronę :)
No, ale trochę niezła pobudka o 6:45 - ciśnienie podniosło. Ale na spokojnie jak już wstałem - nie martwiłem się zbytnio, ale upewnić się jednak chciałem. To ze łoś czuje się bezpiecznie na autostradzie, nie znaczy że jest bezpieczny :D
![[Debata] Konfederatka zadaje totalnie szurskie pytanie](https://wykop.pl/cdn/c3397993/e82ed10f50f9b2a75c7451dd8cd3bb6f282857c92b41eeec93e5eeade62335fc,q70.png)
Dostałem SMS który został załączony w obrazku.
Nie wysyłałem nigdzie SMS`ów premium, nie znam żadnych 'Top Gry Online' oraz mam blokadę na płatne smsy - no i ogólnie nie wykupuje żadnych usług związanymi z grami via SMS. Wydaje mi się że ktoś robi bajt by wejść na stronę podaną w SMS.
1# Czy możecie potwierdzić że mój brak obaw i olanie sprawy jest dobrym wyjściem?
2# Nie mam aktualnie 'piaskownicy' - czy ktoś kto ma taką, bądź ma dużo większe zaufanie niż ja - mógłby sprawdzić tą stronę? ! www.stoponlinegry.pl
@Krzyszy: trzeba numer wpisać, podaj to ci sprawdzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■
Czyli de facto bajtują z bramki sms, by ktoś wbił numer na stronie i rzeczywiście aktywował usługę?
Aktualnie NIE jesteś zapisany do subskrypcji. Próba "wypisania się" skoczy się, o dziwo, zapisaniem do niej. Strona to oszustwo i trzeba gdzieś ja zgłosić, by temu partnerowi zbanowano konto. Wszak jest to zwykle #!$%@? w tyłek.
A jak Ci się nie chce zgłaszać, to po prostu to olej i tyle.
Komentarz usunięty przez autora
2. Przeanalizowałem te strony i...
www.stoponlinegry.pl jest ramką do strony http://uslugasms2.za.pl/, która prawdopodobnie korzysta z bramki sms do wysyłania wiadomości. Niby po podaniu numeru telefonu wysyłany jest kod pin, który umożliwia dezaktywację subskrypcji. Czy to prawda? Pewnie, nie, właściciel strony tylko dzięki kodom pin sprawdza, który numer jest prawdziwy, który
https://media2.pl/telekomunikacja/54021-SMS-em-wyludzaja-na-wlaczone-uslugi.html
@mere: O, na pewno skorzystam w przyszłości sandboxa. Powiedzmy że o 7 rano, w niedziele nie chciało mi się instalować i ogarniać piaskownicy by sprawdzać jedną stronę :)
Ogólnie to niezły scam.
Komentarz usunięty przez autora
No, ale trochę niezła pobudka o 6:45 - ciśnienie podniosło. Ale na spokojnie jak już wstałem - nie martwiłem się zbytnio, ale upewnić się jednak chciałem. To ze łoś czuje się bezpiecznie na autostradzie, nie znaczy że jest bezpieczny :D