Wpis z mikrobloga

Mirki z #dublin rzucilibyście okiem czy moje oszacowanie kosztów życia w Dublinie ma ręce i nogi? Dostałem ofertę kontraktu z pensją 5300 euro na rękę miesięcznie przy 20 dniach roboczych i staram się oszacować koszty mojego obecnego stylu życia i czy wyjazd ma sens.

Docelowo chcę mieszkać w Polsce, ale nie mam nic przeciwko temu żeby 6-24 miesiące spędzić na emigracji, pod warunkiem, że będzie mi się to kalkulować finansowo. Chciałbym za jakieś dwa lata kupić mieszkanie w Polsce z jak największym wkładem własnym stąd duże znaczenie ma dla mnie ile jestem w stanie miesięcznie odłożyć. W Polsce odkładam około 5k na miesiąc.

Oszacowanie:
wynajem (kawalerka, spokojna okolica, dostęp do publicznego transportu i sklepów) - 1300
opłaty (mieszkaniowe, internet, telefon) - 200
obiad w pracy (nie gotuje sam w tygodniu) - 10x20 = 200
zakupy (jedzenie, kosmetyki, środki czystości) - 300
transport (publiczny, czasem uber) - 150
karnet na siłkę - 50
rozrywka (jakieś wyjście raz w tygodniu: kino, koncert, pub, restauracja) - 200
lot do Polski raz w miesiącu - 100

Razem: 2500

Gdzieś oszacowałem zbyt optymistycznie? Wychodzi mi, że przy zarobkach 5300-5500 netto byłbym w stanie odłożyć 2500-3000 euro miesięcznie.

#dublin #irlandia
  • 16
  • Odpowiedz
@chemik_kieszyk @arekstasiewicz Dzięki za opinie, tak właśnie myślałem, że być może trzeba będzie dać jednak 1500-1600 za wynajem

@Hatespinner: Znam tę stronkę, jednak na przykład dla one bedroom pokazuje ceny od 900 do 1700 euro a to dosyć duży przedział. Dla kogoś kto nie zna miasta ciężko stwierdzić od jakiego pułapu zaczyna się coś sensownego. Podobnie może być z innymi kosztami dlatego wolałem spytać kogoś kto rzeczywiście jest na miejscu.
  • Odpowiedz
@crespo: Raczej nie za dużo, za 1200-1300 wynajmiesz 1 bedroom. Sam za 1400 wynajmuję 2 bed, choć miałem szczęście. Problem może być z samym wynajęciem czegokolwiek, bo rynek mieszkaniowy w Irlandii w tej chwili to tragedia.
  • Odpowiedz
@crespo: Kawalerka zdecydowanie za tanio - tzn. może i nawet za 1400 znajdziesz, ale jest ich tak mało na rynku, że nie koniecznie musisz wynająć. Licz lepiej, że skończysz w 2 bed za 1600 - 1700, a jak się uda z kawalerką, to super.

Lot do Polski OK, o ile tylko z podręcznym i pomijamy święta. Ale średnia roczna powinna być OK.

Ogólnie wygląda OK - my przy 2 + 2
  • Odpowiedz
Opłaty mieszkaniowe, Internet, telefon: Prąd: w zależności od taryfy - dzienna 0.16€ nocna 0.08€ za kWh przy jednej jest coś pośredniego. Do tego dochodzą opłaty dostawcze (0.6€/dzień) etc - Telefon: o ile "komórka dla połączeń lokalnych" to za 20€ na 4 tygodnie masz lokalne darmowe i 15GB internetu (Meteor jakaś tam "oferta specjalna" którą trzeba aktywować SMS'em). Da się z tym żyć. Z "Three" mamy internet LTE który ma limit 60GB na
  • Odpowiedz
@crespo: Za kawalerkami rozejrzyj sie na www.daft.ie. jedyne do czego bym sie przyczepil to 100 Euro na loty do polski - tutaj roznie, dalbym troche wiecej zapasu. Poza tym cala reszta calkiem realistycznie. Swoja droga, czym sie zajmujesz ze daja Ci 5k na kontrakcie? Chyba musze zmienic branze :)
  • Odpowiedz
@sargonath: Branża IT, głównie zajmuję się automatyzacją, CI/CD, DevOps approach. Akurat szukają ludzi do projektu, gdzie idealnie pasuje moje doświadczenie, bo brałem udział w identycznym projekcie w innej firmie, nawet większość technologii i narzędzi się pokrywa. Pewnie dlatego też są skłonni zapłacić dobrą stawkę.
  • Odpowiedz
@crespo:

1. Mieszkanie niedoszacowane. Jeśli chcesz mieszkać sam musisz się liczyć z minimum 1500€. Dobra rada - sprawdź, czy twoja firma oferuje relocation package. W Dublinie jest ogromny kryzys mieszkaniowy i nawet jeśli masz pieniądze to nie ma mieszkań do wynajęcia. Ja w ramach relocation dostałem wsparcie specjalnej firmy (Irish Relo, pozdrawiam) i tylko dzięki niej mam gdzie mieszkać. Bo generalnie jak sobie przeglądasz Dafta to jakieś tam mieszkania są, ale
  • Odpowiedz
@szyy: Dzięki za rady, przydadzą się. Trochę się już bardziej orientowałem i widzę, że trochę zbyt optymistycznie szacowałem. Jeżeli uda mi się wynająć coś z dostępem do DARTA (bo biuro mam jakieś 500 metrów od stacji) i nie przekraczać 3000 wydatków miesięcznie, nie licząc początkowych kosztów relokacji to będę zadowolony. Zrobię sobie podsumowanie po pół roku i jak wyjdzie lipa pod jakimś względem (praca, jakość życia, finanse) to najwyżej wrócę, ale
  • Odpowiedz