Wpis z mikrobloga

Siema, #rozowepaski i #niebieskiepaski!

Mam #pytanie do tych, co wzięli #slub i używają obrączek, ale chyba też do tych, co mają ciekawe pomysły. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jestem osobą praktyczną i jak już mam coś na ślubnej obrączce wygrawerować, to ma mi się to ewentualnie przydać. Datę ślubu to sobie zapamiętam, imię żony również, a jakieś #!$%@? serduszka mnie raczej nie obchodzą.

U złotnika dowiedziałem się, że grawerowanie daty ślubu, imienia żony i rakotwórczych zwrotów typu "Na zawsze razem Seba i Karyna" to najgłówniejsze pomysły dzisiejszych nowożeńców. Tutaj macie konkretne przykłady, ale mocno onkologia.

Ja jednakowoż jestem za tym, aby wrzucić na swojej obrączce na przykład:

1. Numer telefonu.
Ale to o tyle ryzykowne, że numery się zmienia czasami. OK - ten obecny mam już ze dwadzieścia lat, ale kto mnie tam wie, co się wydarzy.

2. Adres e-mail.
Tutaj tak samo, jak z numerem, chociaż jak mam jakieś sensowne hasło, to mogę podpiąć gówniany e-mail do głównego konta na dżimejlu i niech on se tam będzie na zawsze. Oczywiście pod warunkiem, że nie zlikwidują w #!$%@? poczty e-mail za jakieś 15 lat.

3. PESEL.
To bardzo luźna koncepcja, bo co można zrobić z moim PESELEM? W sumie zwykły człowiek to może se go pewnie próbować wykorzystać do niecnych celów, ale na pewno zbyt łatwo mnie nie namierzy.

Ogólnie rozważam te dziwne grawerki tylko dlatego, że jak widzę po Wykopowiczach, sporo jest ludzi dobrej woli, którzy zwyczajnie po znalezieniu takiego przedmiotu spróbują namierzyć właściciela i go zwrócić. #czujedobrzeczlowiek Nie tak dawno była historia z aparatem fotograficznym, wcześniej z kartą pamięci, a nawet z obrączkami właśnie. Gdybym ja znalazł taką obrączkę, to też próbowałbym zwrócić ją właścicielowi. Napisanie mejla byłoby super łatwym sposobem, ewentualnie wykonanie telefonu. A z takich pierdół typu "Sebek LOWE Karynka" to już trudniej się wnioskuje i zabiera to czas.

Czy macie jakieś pomysły? A może "za" i "przeciw" wobec moich koncepcji?
  • 29