Aktywne Wpisy
nad__czlowiek +74
#programowanie #programista15k #programista25k #pracait #it #pracbaza #korposwiat #kryzys #ppbit #depresja #bezrobocie
Wiem, że wielu CRUDiarzy nie zgodzi się z tym, co teraz powiem, bo po prostu nie będziecie chcieli przyjąć tej prawdy objawionej do świadomości. Ale w głębi duszy będziecie wiedzieli, że mówię prawdę.
Wiem, że wielu CRUDiarzy nie zgodzi się z tym, co teraz powiem, bo po prostu nie będziecie chcieli przyjąć tej prawdy objawionej do świadomości. Ale w głębi duszy będziecie wiedzieli, że mówię prawdę.
TLDR: Dla większości z was - obecna firma, w której pracujecie to wasza ostatnia firma IT w której będziecie pracować - ze względu na to, że większość firm
Antybristler +522
Pierwsze podejście do fotografii słońca w paśmie H-alfa. Może nie jest najlepiej, ale trafiła się naprawdę fotogeniczna protuberancja. Linie pola magnetycznego widać jak na dłoni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kosmos #astronomia #astrofoto #astrofotografia #slonce
#kosmos #astronomia #astrofoto #astrofotografia #slonce
Jeszcze rok miałem wszystko co sprawiało, że czułem się szczęśliwy. Fajną pracę, studia, pieniądze, siłownie, sport i pare innych rzeczy. Czekały mnie wakacje życia. Najpierw Londyn, pozniej 3 tygodnie podroży po Tajlandii.
Około 2 tygodnie przed wyjazdem zaczęły się dziwne jazdy żołądkowe przypominające grypę żołądkową. Biegunki, ból brzucha, totalne osłabienie organizmu. Wziąłem zwolnienie z pracy. Dziwna grypa nie chciała przejść. Po jakimś czasie zacząłem mięć 10 x więcej objawów w tym nagle pogorszenie wzroku i stałem sobie sprawę, że to coś poważniejszego.
Na wakacje poleciałem chory z niezdiagnozowaną choroba. #!$%@?ło mi to totalnie wyjazd jak łatwo się domyślić. Niesamowity stres, brak sił, szukanie kibli gdzie popadnie. Wyjazd życia okazał się po prostu #!$%@?.
Po powrocie do polski zaczęło się bieganie po lekarzach prywatnie (wizyta u dobrego gastroenterologa na NFZ 8 miesięcy czekania). Kolonoskopie, gastroskopie, 2 tygodnie w szpitalu.
Z zajebistej, umięśnionej sylwetki, która wcześniej wypracowałem, zszedłem ponad 10 kilo w dol. W najgorszym momencie choroby ważyłem 69 kg przy wzroście 1.90 m.
Po 2 miesiącach bez diagnozy straciłem pracę. Nadal miałem jednak studia, które z ledwością ciągnąłem (wieczny brak sił, biegunki, bóle brzucha, ból stawów itp) Pierwsze półrocze skończyłem z dwoma warunkami.
Po pół roku w końcu przyszła diagnoza. Zespół Lesniowskiego - crohna - przewlekła choroba zapalna jelit. Nieuleczalna. Można tylko zaleczać objawy sterydami.
Rok spędziłem bez pracy, straciłem większość oszczędności( ͡° ʖ̯ ͡°) na lekarzy, leki i badania, zostały mi tylko studia.
Przed sesją letnią zachorowałem na ostre zapalenie zatok (sterydy, które biorę strasznie osłabiają układ odpornościowy). Z powodu antybiotyku który brałem na zatoki, dostałem zaostrzenia w jelitach. Miesiąc sesji spędziłem w łóżku, w takim stanie że nie miałem siły wyjść do sklepu. Przez wakacje dostałem silniejsze sterydy i poprawiło mi się, dlatego we wrześniu postanowiłem powalczyć z sesją. Efekt ?
Dostałem kolejnego zapalenie zatok. Z gorączką i totalnym osłabieniem #!$%@?łem nocki przy książkach. Własnie wracam z najważniejszego egzaminu. I wiecie co ? Nie zdałem xD. 50 stron notatek znam na pamięć, ale typ dał pytanie z czegoś czego akurat w nich nie miałem. Trzeba było odpowiedzieć na 3 pytania żeby zdać, odpowiedziałem na dwa.
Trzeci warunek, żegnamy.
Wiecie o czym teraz myślę ? Kulka w łeb.
Jeszcze rok temu nie rozumiałem jak można mieć depresję, byłem szczęśliwy, miałem zajebiste życie. Czasem życie daje ci tak w kość, że masz już po prostu dosyć. Ja jestem właśnie w tym najgorszym momencie swojego życia i nie wiem co dalej będzie. Dajcie pare plusów na pocieszenie, bo nie mam nawet się komu wyżalić. ( ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#depresja #feels #medycyna #zalesie
Ale współczuje, warto szukać dalszej pomocy, w szczególności u psychologów... bo choroba to nie koniec życia.
Ja ciągnąłem swoje studia 8 lat. Rok temu poznałem dziewczynę, przez którą straciłem wszystkie rzeczy materialne, oszczędnosci, przyjaciół, kontakt z rodziną, renomowane studia na pwr, mimo że zostało mi już tylko oddać niedokończoną pracę inżynierską. Teraz z długiem na kilkanascie tysiecy szykuję się na emigrację, bo już wiem, że z zarobków w tym kraju nie odłożę tyle. w rok Z inżyniera do biedaka z gowno wartą maturą...straconego wzroku przy nocnym wkuwaniu
Komentarz usunięty przez autora
@Faring: Niesamowite.
Komentarz usunięty przez autora
Limit warunków też można przeskoczyć, a nikt w tej sytuacji nie będzie tego podważać. Jeżeli nie może tego zrobić prodziekan, to zrobi to dziekan, a jak nie dziekan, to prorektor.
Możesz też komisyjny ze względu na stan zdrowia, albo z uwagi na jakąś byle nieprawidłowość.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora