[ialath]

2 788 - 1 = 2 787

Tytuł: Zabójczy miecz
Autor: Ann Leckie
Gatunek: sci-fi
★★★☆☆☆☆☆☆☆

Druga część "space opery" w której rządzą kobiety, dosłownie - kobiety i jak na kobiety przystało akcja skupia się na zastawach stołowych... Osobiście po przeczytaniu mam duże wątpliwości co do tego tworu, niby pierwsza część otrzymała nagrodę Hugo, straszny hype na goodreads ale nie czuję za co. Myślałem że druga część bardziej rozwinie wątek rozdzielenia jaźni Minai i jej kopii co mogło by doprowadzić do mega kosmicznej sieki, a dostajemy jeden z odcinków Star Trek Voyager gdzie bohaterowie trafiają na jakąś zapomnianą planetę, ktoś zginie, kogoś uratują i do następnego odcinka. Polecam tym którzy najarali się na pierwszy tom i wierzą że z tej kupy coś jednak będzie.

#annleckie #zabojczymiecz #imperiumradch #ebook #czytajzwykopem #scifi

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik

[Wiedmolol]

@ialath: Mam to na liście "do przeczytania", ale właśnie słyszałem, że trochę... hmm... "lewackie" i po twojej ocenie chyba sobie jednak odpuszczę. Dzięki za wpis.

[ialath]

@Wiedmolol: Podstawy ma fajne ale idzie w totalnie beznadziejną stronę. Niestety muszę to zakończyć, więc czekam na trzecią część, ale jak bym wiedział co mnie czeka to na pewno bym palcem nie tknął:/

[yeron]

@ialath: Jestem w trakcie czytania 1 tomu, jakoś z półtorej roku już( ͡° ͜ʖ ͡°)
odnośnie rządzenia przez kobiety to: https://www.goodreads.com/book/show/16165838-koban W pewnym momencie rozwoju cywilizacji międzyplanetarnej wyginęła większość mężczyzn. Mamy matriarchat mocno i mężczyźni są winni za to, że zginęli inni mężczyźni ileś lat wcześniej( ͡° ʖ̯ ͡°)

[m__ostry]

Druga część "space opery" w której rządzą kobiety, dosłownie - kobiety i jak na kobiety przystało akcja skupia się na zastawach stołowych...

@ialath: Ej, nie obraź się, ale chyba nie załapałeś jednego z głównych chwytów serii... To nie jest tak, że w świecie powieści są same kobiety, tylko język głównych bohaterów „nie rozróżnia płci”. Seivarden to mężczyzna; poza nim żadna inna istotna postać nie jest wprost określona. Nie czytałem polskiego tłumaczenia,

[ialath]

@m__ostry: no i właśnie trafiłeś w punkt bo sam się zastanawiałem czy to czasem nie powieść gender bo tylko za takie twory dają nagrody :)