Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki! ... ale akcja! ugasiłem właśnie samochód kuriera - Wasze ... i nasze paczki są uratowane.

po kolei:
parkuje swój samochód, obok mnie parkuje kurier, wysiadam z auta - patrzę ... o kur! pali się! miałem 2 gasniczki w samochodzie, bez chwili zastanowienia - zawleczkę, cyk i gaszę. po chwili jakiś facet - wręczam mu 2ga gaśniczke i gasi ze mną. kurier wychodzi ze sklepu gdzie dostarczał paczki, słychać straż, policja tez już jest. biedny kurier cały się trząsł. ale po chwili uspokoił się.

ja za to mam teraz fajny stan - zajebiste uczucie komuś pomoc. andrenalina od dawna nie była na takim maxie jak teraz.

#straz #czujedobrze #pozar #samochod #motoryzacja #policja #fedex #kurier #pomoc
#czujedobrzeczlowiek
źródło: comment_mhPAuVx4CgDdWUK1BoxgZYD4wP1RDGAS.jpg
  • 89
Raz miałem podobną akcję. Jadę na autostradzie, gdzieś w Austrii, i widzę, że samochód przede mną się pali - no takie prawdziwe płomienie buchają z dołu. W końcu zauważył, że coś dużo dymu generuje i się zatrzymał, ja obok niego. Wyskakuję z gaśnicą, niczym zbawca, osobisty Jezus Chrystus tego biedaka, bo w Austrii nie ma obowiązku posiadania gaśnicy. Wyciągam zawleczkę, wbijam iglicę... i taki #!$%@?, nie działa. Jeszcze parę minut się #!$%@?łem