Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam bardzo nietypowy fetysz, który chciałbym zrealizować, ale jak tu znaleźć właściwą kobietę...

Ten fetysz nazywa się "chastity" i w gruncie rzeczy polega na tym, że kobieta ma zupełną kontrolę nad doznaniami seksualnymi mężczyzny. Ma władzę decydować jak często będzie mógł "spuścić z krzyża" i na jakich warunkach, ile dostanie pieszczot, nawet czy wolno mu mieć erekcję. #niebieskiepaski pewnie myślą, że jestem #!$%@?. Cóż, jest w tym trochę prawdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo kręcą mnie dominujące kobiety, ale nie takie sadystyczne i bijące, ale takie, które lubią kusić, rozgrzewać do czerwoności, a potem powiedzieć: "nie, nie wypuszczę cię dzisiaj, może jutro. A może za tydzień." Chciałbym kiedyś zobaczyć ten błysk słodkiego okrucieństwa, gdy będąc kilka pocałunków od finału ona ze złośliwym uśmiechem mówi: "nie" i zostawia mnie tak przywiązanego do łóżka. Uwielbiam ten stan "tuż przed", uwielbiam uroczo okrutne kobiety ()

Szkoda, że jest ich tak mało. Nigdy takiej nie znalazłem i obawiam się, że one istnieją tylko w moich zboczonych fantazjach. Ale z drugiej strony ktoś przydatne w tej zabawie akcesoria musi kupować skoro mają własne działy w sklepach (dałbym jakiś link, ale nie przejdzie cenzury, ciekawscy znajdą w Google).
Inna sprawa, że jest tam często tani badziew. Na porządną zabawkę tego typu trzeba trochę wydać, trochę pomierzyć, ale efekt jest tego wart ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poniżej obrazek poglądowy, trochę dla atencji, trochę na pobudzenie wyobraźni, bo podoba mi się spojrzenie tej pani ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sex #bdsm #chastity #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam bardzo nietypowy fetysz, który ...

źródło: comment_dxtPRMCrXWyJIVoagTZJIvuLxspCEBex.jpg

Pobierz
  • 10
OP:
@kwasnydeszcz: Problem w tym, że ta zabawa wymaga trochę zaangażowania i czasu, a więc i pewnych predyspozycji, odpowiedniego charakteru itp. Oczywiście można się też zmieścić w jednym wieczorze, ale prawdziwa frajda zaczyna się dopiero po jakimś czasie (powiedzmy, że po tygodniu) kiedy to do gry zaczyna wchodzić fizyczne parcie na seks. Uwielbiam to poczucie dysonansu, frustracji, które pojawia się, gdy ciało domaga się przyjemności, ale... ojej... nie da się