Wpis z mikrobloga

@hann: Patrz Pan, byłem wodzem PAvu, do tego współprowadziłem ze Zdzisiem i Wombatem legendarne konto Czterech, chyba pierwsze konto w historii PL traviana, które miało 24h obstawę. Cała strategia rozwoju była wyliczona w excelu, mieliśmy szybciej trzy wioski, niż ktokolwiek inny na serwerze drugą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wykopaliskasz: Jak sobie przypomnę ile czasu zajmowało ogarnięcie plemienia,swoich wiosek i kogoś konta na zastępstwie w trakcie wojny top 5 plemion na świecie. Synchronizowanie ataków i wejścia szlachcica na pusta wioskę, albo klin z defem który musiał wejść z dokładnością do części sekundy.
@Wykopaliskasz: ja grałem w plemiona x lat temu. U mnie to wyglądało tak ze byliśmy plemię top 5-7 i plemię top 1 zawitało pod nasze granice;) i dali wybór najlepszym/ tym co mieli najwiecej osad ze mogą do nich dołączyć a resztę graczy pochłaniali indywidualnie..... właściwie byłem ostatnim który się bronił wszystkich osad przez tydzień czy dwa tygodnie ;)
@fortheworld: Ograłem kilka serwerów, zazwyczaj kończąc w top50-100 (prawie zawsze germanami), na jednym kooperacyjnie z kumplem zrobiliśmy top1 popa i w top3 armii rozbitych o cudaka byliśmy. Pracowałem też w supporcie i byłem nawet na zlocie administracji, fajnie było, ale za dużo czasu nad tym spędzałem, dałem sobie spokój dopiero kiedy weszły artefakty i inne pierdoły. Niezłą mi nostalgię wywołałeś, napisałbym chętnie do kogoś, ale większość kontaktów była przez gg... a
@bigb00m trzeba bylo miec dobre skrypty i w ciagu paru godzin mogles naklikac po kilkanaście tysiecy fejkow plus w tym poprzetlatane offy i szlachta z kilku zastepstw i swojego konta i przejac kilkadziesiat wiosek w srodku wrogiego plemienia i po przejeciu je zabunkrowac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bigb00m no ja na telefonie rzadko kiedy cos robilem w wiekszosci na konpie, a to byly jeszcze czasy szkoly, ale to dawalo sie zastepstwo na noc i zawsze ktos pomógł, a skrypty mielismy najlepsze bo jeden z administratorow plemienia byl programista ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fortheworld: Jak ja się cieszę, że jakoś w moim otoczeniu nie było zajawki na to gówno (i inne przeglądarkowe pierdy typu Ogame itd.). Pewnie gdyby wszyscy dookoła grali to ja też, na szczęście jakoś zagrywaliśmy się raczej np. w Ultimę Online w tym czasie zamiast te śmieci czy jakieś inne Tibie.
Nie żebym chciał tu mówić komukolwiek, co ma mu się podobać i że jest jakiś gorszy bo grał w traviana
@KikU: dla mnie to była pierwsza i jedyna przygoda z travianem, no i rozpoczeta dosyc późno po starcie, więc skupiłem się na dostarczaniu zboza i obrony (a produkowalo się tego na potegę), a nie miałem sittera, ale załapałem się nawet na opiekę nad cudem którejś nocki, passy podane oczywiście przez gg. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fajna ekipa, słynni grabieżcy z Hordy, wielki deal z Saints(?), no i